Wiertło z USA wykorzystujące technologię mikrofal może zrewolucjonizować energetykę geotermalną. Nowa metoda pozwala zwiększyć prędkość wiercenia w granicie nawet pięciokrotnie, w porównaniu z tradycyjnymi technologiami. W Europie i Polsce, gdzie geotermia sięga dotąd maksymalnie kilku kilometrów technologia ta mogłaby radykalnie zwiększyć wydajność i niezależność energetyczną, o ile otrzyma wsparcie na dalszy rozwój ze strony rządu USA.

Innowacyjne wiertło z USA

Nowa technologia wiertnicza opracowana w Stanach Zjednoczonych może wkrótce zmienić oblicze światowej energetyki. Maszyna zbudowana w Massachusetts Institute of Technology pozwala na wiercenia na głębokość nawet 20 km, sięgając po nadkrytyczną parę wodną o temperaturze 500°C, która charakteryzuje się bardzo wysoką gęstością energetyczną. Pełnoskalowe wdrożenie tej technologii pozwoliłoby na pozyskiwanie energii w praktycznie dowolnym miejscu na świecie, bez konieczności uzależnienia od warunków pogodowych czy lokalnych złóż paliw kopalnych.

Geotermia w miastach: stabilne źródło zielonej energii pod naszymi stopami

Technologia mikrofal w geotermii

Projekt innowacyjnego wiertła został opracowany przez kilkudziesięciu badaczy firmy Quaise Energy, wspieranej finansowo przez amerykańskich przedsiębiorców. Ich technologia opiera się na wykorzystaniu fal milimetrowych – technologii znanej m.in. z reaktorów syntezy jądrowej czy kuchenek mikrofalowych. Dzięki temu możliwe jest topienie skał i tworzenie otworów wiertniczych, co dotąd było technologicznie możliwe, ale bardzo kosztowne i mało efektywne przy takich głębokościach. Już w warunkach laboratoryjnych w 2012 roku badaczom udało się odparować granit przy pomocy fal MMW, a od tego czasu technologia była stopniowo rozwijana i testowana w warunkach terenowych.

W ostatnich miesiącach w kamieniołomie w Teksasie przetestowano praktyczne możliwości maszyny. W krótkim czasie przewiercono 118 m granitu, osiągając prędkość wiercenia nawet 5 m/h – pięciokrotnie większą niż tradycyjne technologie w granicie. Dzięki temu możliwe jest wiercenie w ekstremalnych warunkach, bez ryzyka zniszczenia sprzętu przez wysokie temperatury i twardość skał, co często miało miejsce przy standardowych rozwiązaniach. Wiertło fal milimetrowych omija te ograniczenia, wykorzystując energię elektromagnetyczną transmitowaną do skały przez falowód. Dzięki temu wiercenie jest szybsze, mniej kosztowne i praktycznie pozbawione przestojów. Twórcy tej technologii wskazują, że może mieć ona duży wpływ na dostęp do głębokiej geotermii.

USA blokuje rozwój OZE

Choć technologia fal milimetrowych ma potencjał, by zrewolucjonizować globalną energetykę, jej rozwój może napotkać poważne bariery polityczne już w Stanach Zjednoczonych. W ostatnich latach administracja Donalda Trumpa wielokrotnie wykazywała sceptycyzm wobec odnawialnych źródeł energii, ograniczając dotacje i ulgi podatkowe dla firm OZE, promując zamiast tego sektor paliw kopalnych. Przykładem tego jest ustawa z sierpnia 2025 roku – “One Big Beautiful Bill Act”, która przewiduje całkowite wygaszenie federalnych ulg podatkowych dla dużych instalacji wiatrowych i słonecznych najpóźniej do 2028 roku.

W praktyce oznacza to, że przedsiębiorstwa rozwijające nowatorskie technologie – również te geotermalne – mogą mieć utrudniony dostęp do finansowania rządowego, grantów badawczych oraz preferencyjnych kredytów inwestycyjnych. Mimo ogromnego potencjału naukowego i technologicznego, wdrażanie takich projektów w USA może zależeć głównie od prywatnych inwestorów i funduszy, co znacznie opóźni ich komercjalizację.

Szansa dla Europy i Polski?

W Europie rozwój geotermii głębokiej napotyka dziś ograniczenia techniczne i ekonomiczne – wiercenie kilku kilometrów jest kosztowne, a tradycyjne instalacje wiertnicze nie gwarantują opłacalności, przez co nie cieszą się zainteresowaniem inwestorów. W Polsce sektor ten również nie jest aktywnie rozwijany – kilka niewielkich instalacji funkcjonuje w terenach o wysokiej aktywności geotermalnej, takich jak Podhale czy województwo zachodniopomorskie, których temperatura złóż geotermalnych waha się od około 30°C do 130°C na głębokości od 1 do 10 km. Jednak potencjał głębokiej geotermii w Polsce pozostaje nieeksploatowany.

Jeśli technologia fal milimetrowych w geotermii zostanie w przyszłości wdrożona w pełnej skali, może umożliwić wydobycie energii z głębszych warstw, zwiększając tym samym niezależność energetyczną i pozwalając Polsce oraz Europie uniezależnić się od paliw kopalnych, przy znacznie mniejszej powierzchni lądowej potrzebnej do instalacji w porównaniu z farmami wiatrowymi czy panelami słonecznymi.

Zobacz też: Geotermia bez odwiertów? Nowa technologia zmienia oblicze energii z wnętrza Ziemi

Źródła: Reuters, whitehouse.gov, CIRE, Quaise Energy, Komisja Europejska, gov.pl 

Fot: Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.