Z nowego raportu wynika, że większość stadionów, w których w 2026 roku mają odbyć się Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej przekroczyło próg bezpieczeństwa klimatycznego. Ośrodki sportowe w USA, Kanadzie i Meksyku z roku na rok coraz gorzej radzą sobie z wysokimi temperaturami i intensywnymi ulewami. Czy stadiony na całym świecie, również w Polsce, będą musiały przejść modernizację, by dostosować się do zmian klimatycznych?

Ulewy i upały szkodzą sportowcom

Zmiany klimatu i wynikające z nich ekstremalne zjawiska atmosferyczne, takie jak gwałtowne ulewy czy długotrwałe upały, dotykają każdego globalnego sektora – również sportowego. Wysokie temperatury bezpośrednio zagrażają zawodnikom, mogąc powodować udar lub stres cieplny, a także pogarszają sprawność i kondycję fizyczną. Natomiast coraz częściej występujące powodzie utrudniają organizację turniejów sportowych oraz treningów w plenerze.

23. Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej odbędą się w Kanadzie, Meksyku i Stanach Zjednoczonych w 2026 roku. To pierwszy turniej mistrzostw świata, który ma odbyć się w aż trzech państwach. Raport Pitches in Peril to pierwsza globalna ocena ryzyka klimatycznego obiektów Mundialu 2026. Opracowanie bazuje na metodologii IPCC. Według zgromadzonych danych aż 10 z 16 obiektów jest narażonych na wysokie ryzyko wystąpienia ekstremalnych upałów podczas trwania imprezy.

Zrównoważona turystyka sportowa. Kiedy aktywność idzie w parze z ekologią

Niepokojące dane ze stadionów z USA

Według raportu 14 z 16 stadionów Mistrzostw Świata w USA, Kanadzie i Meksyku przekroczyło progi bezpieczeństwa klimatycznego już w 2025 roku. Trzynaście z nich doświadcza już co najmniej jednego dnia każdego lata, kiedy przekraczane są temperatury, podczas których może dojść do stresu cieplnego. Ponadto do 2050 roku prawie 90% obiektów w Ameryce Południowej będzie wymagało adaptacji do wysokich temperatur, z czego jedna trzecia będzie zmagała się ze zwiększeniem zapotrzebowania na wodę, przekraczającym podaż.

Piłka nożna zawsze jednoczyła ludzi, ale teraz przypomina nam również, co możemy stracić – powiedział Juan Mata, mistrz świata w piłce nożnej z 2010 roku.

Klubowe Mistrzostwa Świata w USA, które miały miejsce w tym roku odbyły się w trudnych warunkach pogodowych, wynikających z ekstremalnych upałów i burz, co miało wpływ na komfort zarówno fanów, jak i zawodników. Organizacja FIFA była zmuszona do zapewnienia graczom dodatkowych przerw na ochłodzenie i wypicie wody oraz zagwarantowania zacienionych ławek i wentylatorów. Trwają dyskusje nad tym, czy przyszłe Mistrzostwa Świata w piłce nożnej nie powinny odbywać się zimą, przy niższych temperaturach. W raporcie stwierdzono również, że aż 91% z 3600 ankietowanych kibiców z USA, Kanady i Meksyku chce, aby Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2026 były wzorem do naśladowania w dziedzinie zrównoważonego rozwoju.

Polska infrastruktura sportowa a zmiany klimatu

Największe polskie obiekty sportowe są standardowo przygotowane na ekstremalne warunki pogodowe, ale nadal istnieje wiele luk wymagających pilnej uwagi. Przykładowo Stadion PGE Narodowy w Warszawie został wyposażony w rozbudowany system odwadniający (ponad 8 km kanałów), co pozwala skutecznie radzić sobie z nadmiarem wód opadowych. Natomiast ośrodek we Wrocławiu posiada zbiorniki retencyjne, które magazynują wodę deszczową używaną potem do podlewania murawy i spłukiwania toalet, co świadczy o rosnącym zastosowaniu rozwiązań przyjaznych dla środowiska. Jednak nawet te udogodnienia nie zawsze wystarczą: powodzie w ostatnich latach zalewały areny sportowe, niszcząc boiska, zaplecze i infrastrukturę trybun, mimo środków ochrony.

Ponadto przy wysokich temperaturach problemem stają się stadiony bez zadaszenia, bez strefy cienia i bez możliwości chłodzenia, co znacząco pogarsza komfort kibiców i zawodników. Polskie obiekty, które najlepiej sprawdzają się podczas wysokich temperatur, to przede wszystkim te z rozsuwanym dachem, takie jak PGE Narodowy w Warszawie, Arena Gliwice oraz Polsat Plus Arena Gdańsk. Dachy te chronią widzów i sportowców przed upałem, deszczem i wiatrem, pozwalając na komfortową organizację wydarzeń sportowych, niezależnie od pogody.

Sport ofiarą i wrogiem klimatu

Z jednej strony coraz częstsze zjawiska ekstremalne, takie jak fale upałów, ulewne deszcze i powodzie, zakłócają przebieg wydarzeń sportowych, prowadząc do rezygnacji z meczów, zalania obiektów oraz pogorszenia bezpieczeństwa uczestników i widzów. Z drugiej strony sektor sportowy sam generuje znaczący ślad węglowy – od energochłonnej produkcji sprzętu i odzieży, przez wysokie emisje związane z dużymi imprezami masowymi, aż po transport międzynarodowy zawodników i kibiców. 

Według szacunków ONZ globalny sport odpowiada za nawet 0,8% światowych emisji gazów cieplarnianych. Kluczowe jest zatem poszukiwanie równowagi – sport powinien adaptować się do nowych warunków klimatycznych, a jednocześnie redukować własny wpływ na środowisko poprzez zrównoważoną infrastrukturę, zasilanie odnawialnymi źródłami energii oraz promowanie niskoemisyjnego transportu.

Zobacz też: Miasta kontra fale upałów: nowoczesne technologie i zielone rozwiązania chłodzące

Źródła: The Guardian, FIFA, stadiony.net, pgenarodowy.pl, tarczynskiarenawroclaw.pl, prezeroarenagliwice.pl, polsatplusarenagdansk.pl, gov.pl, Komisja Europejska, IPCC

Fot: Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.