Elektromobilność Model S Tesli pozbawiony dopłat. Czy to koniec snów o potędze? 11 grudnia 2017 Elektromobilność Model S Tesli pozbawiony dopłat. Czy to koniec snów o potędze? 11 grudnia 2017 Przeczytaj także Elektromobilność Elektryki w Europie przyspieszają. W listopadzie polski program NaszEauto łapie oddech Auta elektryczne stają się coraz bardziej popularne w Europie. Najnowszy raport ujawnia kraje europejskie z największą sprzedażą pojazdów elektrycznych na mieszkańca w 2025 roku. W Polsce wzrost sprzedaży jest wspomagany przez rządowy program dopłat NaszEauto, który stabilizuje zainteresowanie zakupem elektryków, choć wciąż mierzy się z wyzwaniami administracyjnymi i dużą liczbą błędnie składanych wniosków. Elektromobilność Kradzieże kabli paraliżują stacje ładowania. Rosnący problem elektromobilności w Polsce W Polsce na koniec 2025 roku działa już ponad 11 300 publicznych punktów ładowania samochodów elektrycznych, co czyni nasz kraj jednym z najszybciej rozwijających się rynków elektromobilności w Europie. Dynamiczny przyrost infrastruktury nie idzie jednak w parze z jej bezpieczeństwem – na terenie całej Polski dochodzi do fali kradzieży kabli ładowania oraz aktów wandalizmu. Straty ponoszą nie tylko operatorzy, ale także kierowcy, którzy często tygodniami są odcięci od stacji ładowania. Nikogo nie trzeba przekonywać, jak ważne są wszelkie dopłaty i subsydia przy podjęciu ostatecznej decyzji o kupnie samochodu elektrycznego. To niejednokrotnie ten czynnik determinuje finalny wybór i powoduje, że pojazdy elektryczne znajdują swoich nabywców. Tak było również w przypadku Modelu S Tesli, który objęty państwowymi dopłatami cieszył się coraz większym uznaniem na terenie Niemiec. Reklama Wygląda jednak na to, że czasy popularności tego modelu na rynku niemieckim mogą odejść do lamusa ze względu na decyzję o usunięciu go z listy samochodów objętych subsydiami. Jak doniosła Agencja Reuters, powodem tak drastycznego posunięcia był fakt, że żadna z wersji pojazdu nie była dostępna w cenie poniżej 60 tysięcy euro, co stanowiło podstawowy warunek ubiegania się o dopłatę przy zakupie. Kierowcy nie mieli możliwości nabycia pojazdu bez opcji dodatkowych za 13 tysięcy euro. I właśnie ten dodatkowy koszt spowodował przekroczenie maksymalnego limitu ceny ustalonej przez władze. Nie da się ukryć, że usunięcie Tesli S z subsydiów jest poważnym ciosem dla tej marki. Oficjalny komunikat Tesli odpowiada na zarzuty w sposób zdecydowany: „Oskarżenia są całkowicie niezgodne z prawdą. W Niemczech każdy może zamówić Model S bez dodatkowego pakietu, i dostarczyliśmy takie pojazdy do klientów”. Ponadto w komunikacie Tesli czytamy, że planowane jest w najbliższym czasie przeprowadzenie wewnętrznego audytu w celu ustalenia, czy niektórym klientom odmawiano sprzedaży wersji podstawowej. Przypomnijmy więc, że w Niemczech nabywcy zdecydowani na zakup samochodu elektrycznego mogą liczyć na dopłatę w wysokości 4000 euro, a wersji hybrydowej typu plug-in – 3000 euro. W ciągu dziesięciu miesięcy 2017 roku Tesla sprzedała na terenie Niemiec 2780 swoich samochodów, co jest wynikiem o 50 procent większym niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Źródło: reuters.com Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.