OZE Modułowa morska platforma OZE – innowacyjny projekt SINN Power 27 maja 2020 OZE Modułowa morska platforma OZE – innowacyjny projekt SINN Power 27 maja 2020 Przeczytaj także OZE Ponad połowa prądu z OZE do końca tej dekady – taki plan dla Polski ma ministerstwo 56,1% – tyle wyprodukowanej energii ma w Polsce pochodzić z odnawialnych źródeł do 2030 roku. Tak wynika ze zaktualizowanej wersji Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu (KPEiK), który zaprezentowało wczoraj Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Jakie działania mają doprowadzić nas do tego wyniku i ile transformacja energetyczna będzie kosztować? Fotowoltaika Flippować można nie tylko mieszkania. Zjawisko dotarło na rynek energetyki Działania flipperów znamy z rynku mieszkaniowego. Szybkie kupno nieruchomości, remont i sprzedaż z zyskiem. Czy ten biznes można przenieść na grunt fotowoltaiki? Okazuje się, że tak. Flipperzy wykorzystują zapotrzebowanie na duże działki pod budowę instalacji PV i odsprzedają znajdujące się na nich przyłącza. Przeszkodą jest niewydolna sieć energetyczna, przez którą coraz więcej inwestycji nie otrzymuje zgody na budowę. Niemiecki startup, SINN Power opracował prototyp hybrydowej platformy morskiej, która może wytwarzać energię elektryczną dzięki falom, wiatrowi oraz promieniowaniu słonecznemu. Możliwe, że jeszcze tego lata zostaną przeprowadzone pierwsze demonstracje. W instalacji widać potencjał na rozwój wytwarzania energii poza siecią. Reklama SINN Power specjalizuje się w technologii konwersji fal morskich WEC. Startup oferuje rozwiązanie modułowe instalacji, dzięki któremu możliwa jest dalsza rozbudowa urządzenia i dowolność kształtu. Zaleta modułów – Modułowa konstrukcja była kluczowym elementem, odkąd zaczęliśmy opracowywać technologie morskie, które umożliwiają elastyczność i szeroką gamę zastosowań – powiedział redakcji Forbes dr Philipp Sinn, prezes SINN Power. – Platforma pływająca może na przykład dostarczać energię odnawialną wyspom na całym świecie i przyczyniać się do ogólnoświatowego wdrażania morskich farm wiatrowych. Platforma posiada czujniki o klasie ochrony IP68, które wysyłają informacje do centrów diagnostycznych, dzięki czemu możliwe jest przedwczesne wykrycie anomalii i zapobieganie awariom. SINN Power zapewnia zoptymalizowany plan serwisowy. Obecnie startup chce osiągnąć przystępność cenową dla swojej technologii. Fale, wiatr i słońce Jeden moduł składa się z czterech zintegrowanych przetworników energii fal dryfujących na powierzchni wody, które wytwarzają energię poprzez unoszenie się i opadanie. Na tym samym module mogą znajdować się panele fotowoltaiczne o łącznej mocy ok. 20 kW oraz dodatkowe turbiny wiatrowe o mocy 6 kWp. W jednym module mogą być obecne różne kombinacje OZE, aby jak najoptymalniej wykorzystać warunki środowiskowe – od jednego źródła po wszystkie naraz. Konstrukcja modularna zapewnia nieograniczony rozmiar budowanej jednostki. Firma ma swoją siedzibę pod Monachium, zaś w Heraklionie w Grecji posiada centrum badawcze. Z konstrukcji szczególnie skorzystać mogą kraje wyspiarskie albo morskie farmy wiatrowe. – Przygotowujemy teraz pływającą platformę, która będzie używana jako wizytówka, aby umożliwić szerszy dostęp potencjalnym klientom. Politycy i przedstawiciele innych narodów europejskich już nas odwiedzili. Kolejnym celem jest jesień, kiedy mamy nadzieję, będziemy mogli rozpocząć sprzedaż naszego wyjątkowego zestawu – powiedział Sinn. Źródło: forbes.com Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.