Ochrona środowiska Morze Bałtyckie: zanieczyszczenie olejem widoczne… z kosmosu 30 kwietnia 2020 Ochrona środowiska Morze Bałtyckie: zanieczyszczenie olejem widoczne… z kosmosu 30 kwietnia 2020 Przeczytaj także Ochrona środowiska Europejskie firmy stawiają na klimat. PGE wśród liderów oporu wobec Zielonego Ładu – raport InfluenceMap W najnowszym raporcie organizacji InfluenceMap ujawniono, że coraz więcej czołowych europejskich firm aktywnie wspiera działania na rzecz klimatu. Jednak na tle ogólnego trendu pozytywnych zmian, polski gigant energetyczny PGE znalazł się wśród najgorzej ocenianych przedsiębiorstw w Europie. Co łączy najgorzej ocenione firmy? Ochrona środowiska Kosmiczna Śmieciarka tworzona z polskim udziałem. Jak startup z Europy sprząta orbitę? Kosmos, tak samo jak nasza planeta, cierpi z powodu znacznej ilości śmieci, krążących po orbicie okołoziemskiej. Szwajcarski startup, w którym swoje miejsce zajmują również Polacy, opracowuje projekt kosmicznej śmieciarki, która ma rozwiązać problem zanieczyszczonego kosmosu. W Morzu Bałtyckim, 36 km od wybrzeża na wysokości Jastarni, wykryto ogromną plamę oleju. Wyciek o długości 34 km, szerokości 1,3 km widać było z kosmosu. Według Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa nie stanowił zagrożenia dla środowiska naturalnego oraz lokalnej społeczności. I… rozwiał się z wiatrem, zanim służby przybyły na miejsce. Reklama Europejska Agencja Bezpieczeństwa Morskiego przekazała Morskiemu Ratowniczego Centrum Koordynacyjnemu w Gdyni zdjęcia satelitarne przedstawiające ogromną plamę oleju. MSPIR wysłał na miejsce Kapitan Poinc, statek ratowniczy do likwidacji skażeń na morzu. Wcześniej obszar rozlewu substancji ropopochodnej sfotografowała Straż Graniczna. O godz. 08:48 MRCK Gdynia otrzymało informację o rozlewie ropopochodnym znajdującym się 36 km na płn. od Jastarni. Wg. danych z EMSA rozlew ma dł. 34 km i szer. 1,38 km. Natychmiastowo do neutralizacji rozlewu został zadysponowany wielozadaniowy statek ratowniczy Kpt Poinc— Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa ?? ? (@mspirsar) April 21, 2020 Plama oleju rozwiała się z wiatrem… „Nasi ratownicy pobrali próbki wody, aby zbadać ją pod kątem występowania substancji ropopochodnych. Zanim dopłynęli, mieli problem ze znalezieniem tego rozlewu. Wiatr zdążył zrobić swoje. Po drugie, jak już im się udało odnaleźć ten rozlew, to pozostały już niewielkie plamki, przypominające, dla porównania, kałuże w dziurawej drodze” – stwierdził rzecznik MSPIR Rafał Goeck. Dodał także, że nie stanowi to zagrożenia dla środowiska oraz lokalnej społeczności. Z materiałów zdjęciowych wynika, że plama miała długość 34 km i szerokość 1,3 km. Źródło: biznesalert.pl Zdjęcie: Straż Graniczna Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.