Ochrona środowiska Morze Bałtyckie: zanieczyszczenie olejem widoczne… z kosmosu 30 kwietnia 2020 Ochrona środowiska Morze Bałtyckie: zanieczyszczenie olejem widoczne… z kosmosu 30 kwietnia 2020 Przeczytaj także Ochrona środowiska Nowe gatunki wchodzą na listę inwazyjnych gatunków obcych UE Od 2 sierpnia 2024 kolejne gatunki znajdą się na liście inwazyjnych gatunków obcych Unii Europejskiej. Co to oznacza? Ochrona środowiska Tusk kontra cała reszta. Kontrowersje wokół europejskiego prawa odbudowy przyrody Już w poniedziałek 25 marca Parlament Europejski będzie głosował nad wprowadzeniem Prawa Odbudowy Przyrody (ang. Nature Restoration Law, NRL). Rozporządzenie to może otworzyć drogę do odnowy cennych przyrodniczo obszarów Europy. Blokadę tych przepisów zapowiada jednak… Donald Tusk. Przewodniczący PO staje tym samym w opozycji nie tylko do środowisk eko-aktywistów, ale też własnych koalicjantów czy ministry w swoim rządzie. W Morzu Bałtyckim, 36 km od wybrzeża na wysokości Jastarni, wykryto ogromną plamę oleju. Wyciek o długości 34 km, szerokości 1,3 km widać było z kosmosu. Według Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa nie stanowił zagrożenia dla środowiska naturalnego oraz lokalnej społeczności. I… rozwiał się z wiatrem, zanim służby przybyły na miejsce. Reklama Europejska Agencja Bezpieczeństwa Morskiego przekazała Morskiemu Ratowniczego Centrum Koordynacyjnemu w Gdyni zdjęcia satelitarne przedstawiające ogromną plamę oleju. MSPIR wysłał na miejsce Kapitan Poinc, statek ratowniczy do likwidacji skażeń na morzu. Wcześniej obszar rozlewu substancji ropopochodnej sfotografowała Straż Graniczna. O godz. 08:48 MRCK Gdynia otrzymało informację o rozlewie ropopochodnym znajdującym się 36 km na płn. od Jastarni. Wg. danych z EMSA rozlew ma dł. 34 km i szer. 1,38 km. Natychmiastowo do neutralizacji rozlewu został zadysponowany wielozadaniowy statek ratowniczy Kpt Poinc— Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa ?? ? (@mspirsar) April 21, 2020 Plama oleju rozwiała się z wiatrem… „Nasi ratownicy pobrali próbki wody, aby zbadać ją pod kątem występowania substancji ropopochodnych. Zanim dopłynęli, mieli problem ze znalezieniem tego rozlewu. Wiatr zdążył zrobić swoje. Po drugie, jak już im się udało odnaleźć ten rozlew, to pozostały już niewielkie plamki, przypominające, dla porównania, kałuże w dziurawej drodze” – stwierdził rzecznik MSPIR Rafał Goeck. Dodał także, że nie stanowi to zagrożenia dla środowiska oraz lokalnej społeczności. Z materiałów zdjęciowych wynika, że plama miała długość 34 km i szerokość 1,3 km. Źródło: biznesalert.pl Zdjęcie: Straż Graniczna Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.