Wiadomości OZE Mur pomiędzy USA a Meksykiem z wykorzystaniem paneli fotowoltaicznych 26 czerwca 2017 Wiadomości OZE Mur pomiędzy USA a Meksykiem z wykorzystaniem paneli fotowoltaicznych 26 czerwca 2017 Przeczytaj także Fotowoltaika Chińskie panele fotowoltaiczne. Jak wpływają na rynek OZE? W ostatnich latach Chiny zmonopolizowały światowy rynek OZE. Ponad połowa sprzedawanych paneli fotowoltaicznych pochodzi z Azji. Jak import wpływa na rozwój zielonej energetyki w Polsce i na świecie? To szansa na tanią transformację czy niepotrzebna konkurencja dla lokalnego rynku? Fotowoltaika Co zrobić, gdy firma instalująca fotowoltaikę zbankrutowała? Poradnik dla poszkodowanych klientów Rosnąca popularność instalacji fotowoltaicznych sprawiła, że na rynku zaczęło pojawiać się coraz więcej firm oferujących tego typu panele. Zmiany w ustawie o OZE, które weszły w życie 1 kwietnia 2022 roku, sprawiły, że istnienie wielu firm stanęło pod znakiem zapytania. Co w takim razie zrobić, kiedy firma, która zamontowała nam fotowoltaikę lub wydzierżawiła grunt pod farmę PV, upadnie? Jedną z wyborczych obietnic Donalda Trumpa było wybudowanie muru pomiędzy USA a Meksykiem w celu ochrony przed nielegalną imigracją. Wywołało to wiele kontrowersji, szczególnie kiedy Donald Trump ogłosił, że wybudowanie muru będzie współfinansowe przez Meksyk, a przynajmniej takie były jego oczekiwania. Prawdopodobnie plan ten legł w gruzach, lecz pojawił się nowy pomysł na częściowy odzysk wkładu finansowego w budowę muru. Reklama Medialne doniesienia mówią o tym, jakoby nowy prezydent Stanów Zjednoczonych chciał wyposażyć mur w panele fotowoltaicze, które będą generować energię elektryczną. Uzyskana energia pomogłaby odzyskać koszta włożone w projekt, a w dłuższym okresie finansować pracę funkcjonariuszy straży granicznej. Kilka dni temu Donald Trump potwierdził to, o czym mówi się w mediach od pewnego czasu. Jego zdaniem wykorzystanie paneli fotowoltaicznych na granicy meksykańsko-amerykańskim byłoby strzałem w dziesiątkę. Duża ilość słońca w tamtym rejonie znacząco zmniejszyłaby wydatki, a sam Meksyk miałby zapłacić mniej. Pomimo tego, że Donald Trump mówi, jakoby był to jego autorski projekt, to wiele wskazuje na to, że pomysł podsunęły mu amerykańskie firmy, które zgłosiły do Departamentu Bezpieczeństwa swoje propozycje. Jedną z nich jest Gleason Partners LLC. Jeden z właścicieli firmy – Thomas Gleason stwierdził, że kontaktował się z amerykańską administracją już kilka miesięcy wcześniej, przekazując przy tym opracowane założenia projektowe. Interesującym faktem jest to, że Donald Trump bardzo krytycznie odnosi się w swojej prezydenturze do Odnawialnych Źródeł Energii. Być może projekt „słonecznego” muru zmieni jego podejście do czystej energii, na co liczą zwolennicy niekonwencjonalnych metod uzyskiwania energii. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.