Ochrona środowiska Na Dolnym Śląsku zatrzymano nielegalny transport 8 ton odpadów 21 stycznia 2021 Ochrona środowiska Na Dolnym Śląsku zatrzymano nielegalny transport 8 ton odpadów 21 stycznia 2021 Przeczytaj także Ochrona środowiska Inwazyjny szop pracz w polskich miastach. Jak się zachować przy spotkaniu? Szopy pracze coraz śmielej wkraczają do polskich miast i wsi, stając się poważnym zagrożeniem dla rodzimych ekosystemów i bezpieczeństwa sanitarnego. W województwie lubuskim, gdzie populacja jest jedną z największych w kraju, samorządy apelują o wsparcie finansowe i organizacyjne, by móc zwalczać ekspansję tego inwazyjnego gatunku. Ochrona środowiska Hałas statków w Arktyce. Jak żegluga zakłóca życie narwali? Ocieplenie klimatu otwiera arktyczne szlaki żeglugowe, ale wraz z masowcami i lodołamaczami do jednego z najcichszych ekosystemów świata wdziera się nowy rodzaj zanieczyszczenia: hałas. Naukowcy i inżynierowie apelują o pilne działania, zanim pod naporem odgłosów działalności człowieka całkowicie zamilknie morska przyroda. Prawie 8 ton worków z używaną odzieżą zatrzymała Dolnośląska Krajowa Administracja Skarbowa (KAS). Zatrzymanym grożą duże grzywny. Reklama Śmieci z Niemiec Zatrzymany przez KAS kierowca nielegalnie przewoził śmieci z Niemiec. Jechał autostradą A4 w Jędrzychowicach, kiedy w wyniku kontroli został zatrzymany. Przesłuchiwany przyznał, że to nie pierwszy raz, kiedy zajmuje się tym procederem. Sprawę przekazano więc do wojewódzkiego inspektoratu ochrony środowiska. Co było w workach? Okazuje się, że ciężarówka zawierała dużą ilość przede wszystkim używanej odzieży, ale również mebli i foliowych reklamówek. Całość ważyła 7,8 tony. Dalsze śledztwo wykazało, że importer nie posiada stosownych zezwoleń na tego typu odpady i uznano przewóz za nielegalny. Nielegalnie działania firmy odbierającej odpady w Bydgoszczy. Miasto zawiadomiło prokuraturę Duże kary Odbiorcą śmieci była cały czas ta sama firma, dla której pracował kierowca. Teraz obu stronom grożą duże kary. Przewoźnik musi się liczyć z grzywną ponad 13 tysięcy złotych. Dużo większe problemy ma jednak odbiorca nielegalnych odpadów. Zostanie objęty postępowaniem karnym. W jego toku sąd może orzec karę sięgającą nawet pół miliona złotych. Toksyczne odpady ze Szwecji użyte do budowy polskich dróg Trzymamy kciuki, że winny zapłaci jak najwyższą karę za zaśmiecanie Polski i robienia z niej śmietnika narodów. Źródło: Portal Komunalny Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.