Ochrona środowiska Nielegalnie działania firmy odbierającej odpady w Bydgoszczy. Miasto zawiadomiło prokuraturę06 listopada 2020 Ochrona środowiska Nielegalnie działania firmy odbierającej odpady w Bydgoszczy. Miasto zawiadomiło prokuraturę06 listopada 2020Przeczytaj także Ekologia Warszawa wprowadzi strefę czystego transportu – ruszają konsultacje społeczne Warszawa zamierza w przyszłym roku utworzyć strefę czystego transportu, która ograniczy wjazd do miasta najbardziej zanieczyszczającym powietrze pojazdom. Od 25 stycznia 2023 roku mieszkańcy mogą zapoznać się ze wstępnym projektem strefy. Ekologia Polska uczelnia dała dobry przykład i przeniosła 10-letnie drzewo w nową lokalizację Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie przesadziła kolejne drzewo. Tym razem blisko dziesięcioletni platan klonolistny został przeniesiony do Hali Sportowej, która zostanie oddana do użytku w tym roku. Zobacz zdjęcia z tego wyjątkowego wydarzenia, Władze miasta Bydgoszcz podejrzewają, że firma Komunalnik, która odbiera odpady od części miasta dopuściła się przestępstwa. Spółka oskarżana jest nie tylko o niesprawne wykonywanie swoich obowiązków, ale również oszustwa, które narażają miasto na straty. Jak zawsze chodzi o pieniądzeJak donosi Ekspress Bydgoski, ratusz powziął decyzję o zawiadomieniu prokuratury w sprawie popełnienia nadużyć przez firmę PHU Komunalnik. Jak czytamy w komunikacie prasowym bydgoskiego urzędu miasta:W związku z powzięciem informacji o możliwym popełnieniu przestępstwa przez PHU Komunalnik, mogącym polegać na ewidencjonowaniu odpadów z terenu innej gminy jako odpady pochodzące z Bydgoszczy, zastępca prezydenta Michał Sztybel skierował zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy.Prezydent miasta Michał Sztybel nie ujawnia szczegółów sprawy, ale zgodnie z informacjami zdobytymi przez Ekspress Bydgoski może chodzić o spore oszustwo. Firma miała ponoć transportować śmieci z województwa wielkopolskiego, gdzie ustalona jest ryczałtowa opłata za odpady, a potem przewozić je do miasta, które płaci za tonę. Tak Komunalnik miał się bogacić dwukrotnie na tych samych śmieciach. Prezydent Sztybel uważa, że miasto ma mocne dowody w tej sprawie.Toksyczne odpady ze Szwecji użyte do budowy polskich drógWcześniej też nie było kolorowoJuż wcześniej współpraca z dolnośląskim potentatem odpadowym nie układała się pomyślnie. W wyniku kontroli na składowiskach w Boguszowie-Gorcach, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu nakazał firmie wstrzymanie działalności i ukarał za brak wymaganego zezwolenia. Podatek za odpady opakowaniowe, które nie zostaną poddane recyklingowiNie tylko władze miasta były niezadowolone. Skarżyli się również sami mieszkańcy jak i pracownicy firmy, a bałagan odpadowy trwał już prawie rok. W końcu miarka się przebrała. W tej chwili na firmę nałożone jest ponad 2,7 miliona kar umownych, a odbiór śmieci kontroluje Straż Miejska. Skorzystano również z pomocy spółki ProNatura, która organizuje odbiór zastępczy.W tej sprawie nie mamy jeszcze oficjalnego komunikatu firmy Komunalnik, ale rzeczniczka prasowa Danuta Wach zapewniła, że spółka odniesie się do sprawy i stawianych jej zarzutów.Źródło: Ekspress Bydgoski Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.