Energia wiatrowa Niemcy podłączą East Anglia 1 do sieci 30 sierpnia 2017 Energia wiatrowa Niemcy podłączą East Anglia 1 do sieci 30 sierpnia 2017 Przeczytaj także Energia wiatrowa Pożary turbin wiatrowych – czy jest się czego obawiać? Turbiny wiatrowe stają się coraz częstszym elementem polskiego krajobrazu. Mimo ich licznych zalet, obawy mogą budzić doniesienia w mediach o pożarach tychże turbin. Czy jest się czego obawiać? Jakie wyzwania stawiają tego typu pożary przed strażakami? Wiadomości OZE Puszcza Białowieska – czyli jak polski rząd, chroniąc granicę, zabija bioróżnorodność W 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej został postawiony płot, którego zadaniem miała być ochrona przed nielegalną migracją. 186-km zasieków ze stalowych przęseł zwieńczonych drutem, w samym środku pierwotnych lasów. Jak ingerencja człowieka wpłynęła na tamtejszą faunę i florę? Niemiecka spółka Pfister dostarczy podmorski kabel, który ma posłużyć do podłączenia zarządzanej przez ScottishPower Renewables farmy wiatrowej East Anglia 1, znajdującej się na wschodnim wybrzeżu Wielkiej Brytanii. Reklama Farma offshore East Anglia 1 składa się ze stu dwóch turbin produkcji Siemens Gamesa. Łączna moc systemu to 714 MW. Do sieci podłączona zostanie poprzez dwie stacje transformatorowe i łącze 66 kV. Pfister blisko współpracuje z producentem kabli JDR, produkującym m.in. odlewane złącza do tego typu kabli, które pracować mogą w instalacjach o napięciu do 72,5 kV. Złącza te posiadają liczne certyfikaty, m.in. od DNV GL, a także mogą pracować pod wodą. Są w pełni bezpieczne, łatwe w instalacji i odporne zarówno na sól w wodach morskich, jak i promieniowanie UV. Jak mówi Karl McFadden, kierownik tego projektu w firmie Pfister: „Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, że naszym doświadczeniem i sprawdzonymi rozwiązaniami dla podmorskich linii wysokiego napięcia udało nam się przekonać ScottishPower Renewables”. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.