Ogrzewanie podłogowe można zastosować w każdym pomieszczeniu: w salonie, na korytarzu, w łazience, a nawet sypialni. Na parterze i na piętrze. Nic dziwnego, że „podłogówka” szybko zyskuje na popularności i jest montowana już nie tylko w domach jednorodzinnych, ale również w mieszkaniach. Z drugiej strony, istnieją miejsca, w których można zastosować ogrzewanie podłogowe, ale mimo wszystko warto rozważyć alternatywę.

Jakie są zalety „podłogówki”?

Instalacja ogrzewania niskotemperaturowego się opłaca. Montaż „podłogówki” bezsprzecznie niesie ze sobą mnóstwo korzyści. Do największych zalet ogrzewania podłogowego należy zaliczyć m.in.:

• równomierne rozprowadzanie ciepła w całym pomieszczeniu;
• korzystny rozkład ciepłego i chłodniejszego powietrza, większy komfort termiczny (temperatura przy podłodze jest wyższa niż w okolicy głowy);
• optymalna wilgotność powietrza (mniej suche powietrze niż podczas korzystania z kaloryferów);
• oszczędność energii (ciepło jest równomiernie rozprowadzane po całej powierzchni podłogi, dzięki czemu temperatura nie musi być zbyt wysoka, to z kolei pozwala obniżyć koszty zużycia energii o kilka lub kilkanaście procent);
• optymalne warunki dla alergików (w związku z ograniczoną cyrkulacją powietrza i odpowiednim poziomem wilgotności, kurz nie unosi się tak intensywnie w powietrzu);
• walory estetyczne (brak grzejników, więcej wolnej przestrzeni, bardziej uporządkowane, nowoczesne i eleganckie wnętrza);
• chłodzenie wnętrz (tylko w budynkach z pompą ciepła).

Jakie wady ma ogrzewanie podłogowe?

Mimo iż ogrzewanie podłogowe ma liczne zalety, uczciwie należy też wspomnieć o jego wadach. Wśród nich należy wymienić:

• fakt, że instalacja jest ukryta pod podłogą i zalana warstwą betonu – jeśli dojdzie do awarii, trzeba kuć posadzkę;
• ograniczenia dotyczące urządzania pomieszczeń – meble i elementy wyposażenia trzeba ustawić w odpowiednich miejscach ze względu na rury grzewcze;
• konieczność wyboru określonego materiału na posadzkę – najlepsze są płytki ceramiczne, ewentualnie można zastosować drewniany parkiet lub panele podłogowe;
• bezwładność cieplna – mimo iż „podłogówka” dłużej oddaje ciepło, wolniej się nagrzewa, co może mieć znaczenie w zimny poranek czy chłodny wieczór;
• wyższe koszty instalacji – ogrzewanie podłogowe zyskuje na popularności i jest atrakcyjne finansowo, ale wciąż o ok. 30% droższe niż tradycyjne grzejniki.

Gdzie nie stosować ogrzewania podłogowego?

Z zasady ogrzewanie podłogowe można zastosować w każdym pomieszczeniu. Z „podłogówki” warto jednak zrezygnować w miejscach, w których instalacja nie będzie przekazywać ciepła lub będzie to mocno utrudnione.

Izolację termiczną dla przewodów grzejnych stanowią m.in. meble, ale także inne elementy wyposażenia, takie jak wanna czy prysznic z brodzikiem. Problemu nie ma natomiast w przypadku pryszniców bez brodzika, w których odpływ jest umieszczony bezpośrednio w podłodze. Dotyczy to również coraz popularniejszych, wolnostojących wanien.

Efektywność ogrzewania podłogowego ograniczają także grube dywany. Nie oznacza to jednak, że tam, gdzie się one znajdują np. w salonie, trzeba zrezygnować z „podłogówki”. Nie musi to stanowić problemu, ponieważ bez problemu można znaleźć wiele rodzajów paneli, parkietów i okładzin dywanowych, przeznaczonych do stosowania z ogrzewaniem podłogowym.

Dlaczego zabudowanie ogrzewania podłogowego to zły pomysł?

Zdarza się, że domownicy chcą zmienić aranżację wnętrz. W takiej sytuacji ogrzewanie podłogowe, które w projekcie nie było zastawione meblami lub innymi elementami wyposażenia, często zostaje zasłonięte. Co ważne, ten fakt nie wpływa negatywnie na samą instalację – o ile jest to wodne ogrzewanie podłogowe. Wówczas ciepło z przewodów jest oddawane do momentu, aż temperatura wody w instalacji zrówna się z temperaturą betonowej wylewki.

Ustawianie mebli na elektrycznym ogrzewaniu podłogowym może skutkować uszkodzeniem kabli grzejnych, szczególnie jeśli są to kable stałooporowe. Dlatego w ogrzewaniu elektrycznym lepiej zastosować kable samoregulujące, które dostosowują ilość wytwarzanego ciepła do temperatury otoczenia. Oznacza to, że kabel rozgrzewa się, jeżeli temperatura jest niższa, i odwrotnie – schładza się, jeżeli temperatura rośnie.

Najważniejsze, aby nie zabudowywać ogrzewania podłogowego. Jest to mało ekonomiczne i może powodować dyskomfort. Zmiany aranżacyjne, które mogą wpłynąć na funkcjonowanie instalacji, należy dogłębnie przemyśleć.

Ogrzewanie podłogowe nie jest też niezbędne w miejscach, w których znajdą się szafy, kanapy, łóżka lub inne masywne meble, zajmujące sporo miejsca. Jeśli są potrzebne, dobrze, aby przynajmniej stały na wysokich nóżkach. Czasami w takiej sytuacji umieszcza się dodatkowy przewód – np. pod szafkami kuchennymi na nóżkach, które z przodu są zabudowane zdejmowanym cokołem. W ten sposób można zapobiec skraplaniu się wilgoci pod szafkami. Wkrótce mogłaby się pod nimi pojawić pleśń.

Ogrzewanie podłogowe – świetna opcja do każdego pomieszczenia

Jak widać, „podłogówkę” można zastosować w niemal każdym pomieszczeniu: w łazienkach, kuchniach, na korytarzach oraz w salonach. Ważne, aby kierować się rozwagą, a montaż ogrzewania podłogowego uwzględnić w projekcie. Nie należy kłaść przewodów grzewczych w miejscach zabudowanych, a także pod zabudową meblową, zwłaszcza stojącą bezpośrednio na podłodze.

zdjęcia: materiały partnera

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.