Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Oslo prekursorem dogłębnej elektryfikacji transportu publicznego – a jak sytuacja w Polsce?

Oslo prekursorem dogłębnej elektryfikacji transportu publicznego – a jak sytuacja w Polsce?

Norweskie Oslo już pod koniec tego roku będzie miejscem, gdzie zaszła całkowita elektryfikacja transportu publicznego. Umożliwi to wymiana ostatnich autobusów z silnikiem diesla, które jeszcze poruszają się po ulicach. Zgodnie z informacjami prasowymi, koszty związane z tymi zmianami, wynoszące aż 47 mln dolarów, mają szybko się zwrócić. Wpłynie na to szereg ekonomicznych i społecznych korzyści elektryfikacji sektora transportu. 

Reklama

Elektryfikacja komunikacji miejskiej – chwilowy trend czy efektywne rozwiązanie?

W ostatnich latach zauważamy coraz większą liczbę pojazdów elektrycznych na ulicach miast – zarówno za granicą, jak i w Polsce. Wraz ze wzrostem zainteresowania włodarzy miast tego typu pojazdami, pojawiają się także głosy krytyczne, które wskazują, że elektryfikacja tego sektora wiąże się zazwyczaj z olbrzymimi kosztami budżetowymi. Przykład niektórych ośrodków pokazuje, że faktycznie takie obawy mogą wydawać się uzasadnione w krótszej perspektywie – zdarza się bowiem, że duże zamówienie na elektryki dla transportu publicznego stanowi wydatek angażujący znaczącą część lokalnego budżetu. Często niepokoi to mieszkańców. 

Jednak według badania z 2021 r. przeprowadzonego przez Uniwersytet Bocconi i Enel w kilku włoskich miastach, utrzymanie 8-metrowego autobusu z silnikiem diesla kosztowało 0,21 euro na km, podczas gdy tej samej wielkości autobus elektryczny kosztował 0,12 euro na km. Autobusy elektryczne mają bowiem niższe koszty zasilania, mniejszą liczbę komponentów, wymagają rzadszej konserwacji i mają dłuższy cykl życia. Poza tym, istnieje szereg zalet pozaekonomicznych, takich jak zmniejszony poziom hałasu na ulicach i w samym pojeździe. 

W ubiegłorocznym raporcie Organizacji Narodów Zjednoczonych stwierdzono, że zanieczyszczenia są największym zagrożeniem dla zdrowia publicznego w Europie i odpowiadały za 300 tys. przedwczesnych zgonów w 2019 roku.

Norweskie Oslo prekursorem gruntownych zmian 

W ostatnich miesiącach norweska stolica opublikowała plany procesu elektryfikacji transportu publicznego w 2023 roku. Oslo posiada już system elektrycznych pociągów, promów i tramwajów, a także pewną liczbę autobusów. Do końca bieżącego roku pozostające w użyciu pojazdy z silnikiem diesla mają także być zastąpione elektrykami, co będzie kosztować miasto 47 mln dolarów amerykańskich.

Utrzymanie jest tańsze, jest też tańsze dla operatorów autobusów elektrycznychwyjaśniła opisującej sprawę agencji Reuters Sirin Stav, wiceburmistrz Oslo ds. środowiska i transportu. 

W sumie jest to rozwiązanie korzystne dla wszystkich zainteresowanych strondodaje. 

Oslo, inwestując także w infrastrukturę ładującą dla prywatnych elektryków oraz infrastrukturę dla alternatywnych środków transportu takich jak rowery, planuje do 2030 roku zostać pierwszym całkowicie neutralnym klimatycznie miastem na świecie. 

Sytuacja w polskich miastach 

Elektryfikacja transportu publicznego ma miejsce także w wielu polskich miastach. Zgodnie z najnowszą edycją raportu PSPA „Polish EV Outlook 2022” na dzień 30 czerwca 2022 roku w polskich miastach jeździło 717 autobusów elektrycznych. To prawie 5,9% całego parku autobusów miejskich w Polsce (wg stanu z 31 grudnia 2020 roku). Największą flotą – składającą się z 160 e-busów – dysponował MZA Warszawa. Na kolejnych miejscach znalazły się takie podmioty jak MPK Kraków (79 szt.), MPK Poznań (58 szt.), PKM Jaworzno (50 szt.) oraz MZK Zielona Góra (43 szt.).

Z kolei jak wskazuje prognoza Izby Gospodarczej Komunikacji Miejskiej (IGKM), jeśli uda się zrealizować wszystkie zaplanowane dostawy do polskich operatorów, to do końca tego roku ogólna liczba autobusów elektrycznych w polskich miastach wzrośnie do około 950 sztuk. Widać, że także polskie samorządy, częściowo zachęcane przez polityki państwowe i unijne, także zauważają korzyści wynikające ze stopniowej wymiany floty w komunikacji miejskiej i rezygnacji z używania pojazdów napędzanych paliwami kopalnymi. 

źródła: InsideHook, Enel X, ecoeckonomia.pl, PSPA Polish EV Outlook 2022

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.