Depesze Ostrowiec: odłączenie reaktora po alarmie. Elektrownia jądrowa znów budzi obawy 17 lipca 2025 Depesze Ostrowiec: odłączenie reaktora po alarmie. Elektrownia jądrowa znów budzi obawy 17 lipca 2025 Przeczytaj także Depesze Polacy widzą realne zagrożenia klimatyczne. Raport ISP pokazuje niskie zaufanie do państwa Instytut Spraw Publicznych zaprezentował wyniki pierwszej części nowego badania dotyczącego postrzegania zagrożeń klimatycznych i energetycznych oraz gotowości obywateli do reagowania na kryzysy. Depesze Inwestycje w gospodarkę wodno-ściekową z dofinansowaniem unijnym. Ruszył nabór wniosków na dotacje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) otworzył nabór wniosków na dofinansowanie inwestycji w infrastrukturę oczyszczalni ścieków i wodociągowo-kanalizacyjną. Finansowanie projektów zaplanowano z programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko (FEnIKS) na lata 2021-2027 w ramach działań na rzecz gospodarki wodno‐ściekowej. 16 lipca jeden z dwóch bloków reaktora elektrowni jądrowej w Ostrowcu został odłączony od sieci po alarmie sygnalizującym odchylenia w systemie chłodzenia, dotyczącym części niejądrowej reaktora, przekazał The Reuters powołując się na komunikat ministerstwa energetyki. Reklama Awaria bloku reaktora Wyłączony blok oddano do użytku zaledwie dwa lata temu, w 2023 roku. Białoruskie ministerstwo energetyki zapewnia, że sytuacja jest rutynowa i nie stwarza zagrożenia dla bezpieczeństwa pracy drugiej części reaktora. Również poziom promieniowania w strefie monitoringu miał pozostać niezmieniony. Działający blok został uruchomiony w 2020 roku. Elektrownię zbudowała rosyjska firma państwowa Rosatom, a sfinansowała ją Moskwa, choć powstanie elektrowni było uzasadniane w białoruskich mediach jako kluczowy element programu zmniejszania zależności kraju od rosyjskiego gazu ziemnego. Blackout w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. Czy grozi nam zagrożenie nuklearne? Elektrownia jądrowa w Ostrowcu Elektrownia w Ostrowcu, położonym w zachodniej części obwodu grodzieńskiego, znajduje się 15 km od granicy z Litwą i około 150 km od granicy z Polską. Łączna moc elektrowni to aż 2218 MW. Według danych strony białoruskiej, elektrownia zaspokaja około 40% krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną. Jest krytykowana ze względu na obawy dotyczące bezpieczeństwa, głównie przez kraje sąsiadujące i organizacje międzynarodowe. Kraje bałtyckie zakazały importu energii elektrycznej z elektrowni, twierdząc, że jest ona niebezpieczna. Zobacz też: Gotowość Polski do energetyki jądrowej oceniona na 58%. Technologia najsłabszym ogniwem Źródła: Reuters, Fot. Canva (Vitali Karaliou) Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.