Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Gotowość Polski do energetyki jądrowej oceniona na 58%. Technologia najsłabszym ogniwem

Gotowość Polski do energetyki jądrowej oceniona na 58%. Technologia najsłabszym ogniwem

W ostatnich latach zintensyfikowały się starania polskiego rządu w celu budowy i uruchomienia pierwszej elektrowni jądrowej. Skala inwestycji przyciąga największe firmy sektora jądrowego, którzy próbują uzyskać własne korzyści, wypełniając występujące w Polsce deficyty. Niestety największy brak, to technologia.

925x200 1
Reklama

Oczy na Polskę

W maju w Warszawie na World Nuclear Supply Chain Conference obecni byli wszyscy liczący się gracze w branży zrzeszonej w World Nuclear Association. Spotkanie skupiało się na kwestii międzynarodowego łańcucha dostaw jądrowych, które będą odporne i skalowalne. Celem wytwórców energii jądrowej jest co najmniej potrojenie mocy do 2050 roku, co będzie odpowiadać na potrzeby rosnących gospodarek, zwłaszcza sektora technologicznego.

Konferencja została zaplanowana jako platforma, która ułatwi nawiązanie i rozwój relacji biznesowych. Budowa elektrowni jądrowej angażuje wiele innych sektorów – deweloperów projektów, dostawców, czy firm budowlanych. Częścią pracy networkingowej platformy było też opublikowany World Nuclear Supply Chain Report czyli analiza, którą przeprowadził zespół ekspertów branżowych. 

Wynika z niego, że w ciągu najbliższych 15 lat globalny łańcuch dostaw wygeneruje około 2 biliony dolarów możliwości inwestycyjnych. Polski rząd spodziewa się, że rodzime firmy będą w stanie dostarczyć co najmniej 40% komponentów i usług dla pierwszej w kraju elektrowni jądrowej. 

Stopień gotowości

Nie wszystkie potrzeby związane z budową elektrowni w miejscowościach Lubiatowo i Kopalino Polska będzie mogła zapewnić sobie sama. Zespół kancelarii Baker McKenzie opracował na podstawie Indeksu Gotowości Atomowej raport oceniający stopień gotowości Polskiego państwa i społeczeństwa do przełomowej inwestycji.

Osiągnięty wynik to 58% gotowości. Spośród ocenianych aspektów najlepiej wypadło polityczne przygotowanie do inwestycji (9/10). Wysoko oceniono aspekt regulacyjny i społeczny (oba 8/10). Znacznie gorzej poradziły sobie aspekty systemowe, czyli niedobór kadr (4/10). Inwestycyjne przygotowanie (4/10), bo wciąż żaden z realizowanych w Polsce projektów jądrowych nie uzyskał pełnego zabezpieczenia pod względem finansowym. 

Jednak zdecydowanie najgorzej został oceniony aspekt technologiczny – (3/10). Kryteriami tak niskiej oceny jest wciąż nieustalony łańcuch dostaw do inwestycji usług i komponentów, a na niektóre czeka się latami, więc odpowiednio wczesne zamówienie to podstawa. Co równie istotne Polska nie dysponuje możliwością produkcji paliwa jądrowego z własnych zasobów -nie ustalono jeszcze źródła dostaw paliwa jądrowego dla planowanych elektrowni.

Przyszłość zdaniem ekspertów 

Według raportu są 3 możliwe scenariusze dalszej drogi wykorzystania atomu:

  • Minimalny – zakłada, że powstaną tylko projekty wielkoskalowe, czyli elektrownia Lubiatowo i Kopalino oraz jeszcze jedna, której lokalizacja nie jest znana. Pomysł budowy SMR-ów zostanie natomiast porzucony. 
  • Zbilansowany – zakłada powstanie 3 wielkoskalowych elektrowni oraz małej części planowanych SMR-ów.
  • Atomizacja Polski – zakłada zrealizowanie wszystkich planowanych dużych elektrowni oraz kilkudziesięciu SMR-ów, które miałyby być realizowane również przez prywatne grupy kapitałowe – zarówno polskie, jak i zagraniczne – bez udziału państwa.

Obecnie rozwój sektora postępuje w trybie, który sugeruje scenariusz zbilansowany. Eksperci wskazują jednak na zauważalne tendencje, które szczególnie widać w ostrożnym podejściu inwestorów i braku politycznej determinacji, które mogą doprowadzić do realizacji tylko minimalnego scenariusza dla Polski.

Coraz więcej analiz wskazuje, że energetyka jądrowa będzie kluczowa dla zapewnienia stabilnych dostaw energii w nadchodzących dekadach. Wobec zwiększającego się każdego roku zapotrzebowania na energię elektryczną, jeśli nie podejmiemy dodatkowych działań, to energii może zabraknąć już za kilka lat. Jako społeczeństwo mamy interes w tym, by przyszłość naszej energetyki była bardziej atomowa niż węglowa.

Zobacz też: Polska szkoli kadry dla atomu. Czy nadążymy za rozwojem energetyki jądrowej?

Źródła: World Nuclear Association, Baker Mckenzie,  Ministerstwo Przemysłu, WNN, 

Fot. Canva (TomasSereda, Andrea Piacquadio)

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.