Ochrona środowiska Otruto bielika, błotniaki i kruki 01 czerwca 2020 Ochrona środowiska Otruto bielika, błotniaki i kruki 01 czerwca 2020 Przeczytaj także Ochrona środowiska Ruszyła Ogólnopolska Narada o Lasach. Dlaczego jest nam potrzebna? 22 kwietnia, w Dzień Ziemi, rozpoczęła się dwudniowa sesja inauguracyjna Ogólnopolskiej Narady o Lasach (ONoL). Po raz pierwszy blisko 100 osób z całej Polski zintegrowało się, debatując o przyszłości i ochronie lasów. Ekologia Czy w Polsce przestanie w końcu śmierdzieć? Ministerstwo ma na to pomysł Ministerstwo w porozumieniu z głównymi jednostkami naukowymi pracuje nad projektem tzw. ustawy antyodorowej; regulacja ma być gotowa w 2025 roku. Przepisy mają bazować na nowoczesnych rozwiązaniach technicznych i najlepszych dostępnych technikach pomiarowych. W sobotę 30 maja na polu w Wielowsi znaleziono aż 9 martwych ptaków – 6 kruków, 2 błotniaki i 1 bielika. Przyczyną ich śmierci najprawdopodobniej było otrucie – w pobliżu znajdowało się porozrzucane mięso. Reklama Wszystkie otrute ptaki należą do gatunków chronionych. Błotniaki stawowe objęte są ochroną ścisłą, natomiast bielika wpisano do Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt, czyli rejestru najbardziej zagrożonych gatunków w Polsce. Policja wszczęła postępowanie Martwe ptaki znaleziono w sobotę na polach w Wielowsi w powiecie ostrowskim (woj. wielkopolskie). Po przybyciu na miejsce pracownicy „Schroniska dla Zwierząt Krotoszyn”, stwierdzili, że ptaki najprawdopodobniej zostały otrute. O zdarzeniu poinformowano policję, która wszczęła postępowanie w tej sprawie. – Ptaki i resztki mięsa zabezpieczono do czasu przewiezienia ich do Instytutu Patomorfologii i Weterynarii Sądowej we Wrocławiu – poinformowało Schronisko na swoim koncie na Facebooku. Jak podkreślają pracownicy schroniska, rozkładanie skażonego mięsa jest przestępstwem przeciwko środowisku, które podlega karze więzienia. Kiedyś wnyki, dziś trucizna Sekcja zwłok ptaków i analiza próbek rozrzuconego mięsa ma zostać przeprowadzona w tym tygodniu. Badania pozwolą ustalić rodzaj i ilość substancji chemicznej, którą otruto ptaki. Nie wiadomo jednak czy to właśnie one były bezpośrednim celem truciciela, albo czy chodziło o inne zwierzęta. – Kiedyś wystawiano pułapki i wnyki, dzisiaj – przez to, że różne środki chemiczne są powszechnie dostępne w sprzedaży – podrzuca się otrute mięso. Taki sprawca zupełnie nie ma kontroli nad tym, co wytruje. Zwierząt chętnych na padlinę jest w bród – mówił w Gazecie Wyborczej Tadeusz Mizera z Komitetu Ochrony Orłów. Źródło: rmf24.pl, poznań.wyborcza.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.