Wiadomości OZE Pierwsza na świecie elektryczna droga ładująca poruszające się po niej pojazdy 18 kwietnia 2018 Wiadomości OZE Pierwsza na świecie elektryczna droga ładująca poruszające się po niej pojazdy 18 kwietnia 2018 Przeczytaj także Elektromobilność Żegluga na kursie dekarbonizacji. Czy morski handel może być neutralny klimatycznie? Bez transportu morskiego światowa gospodarka nie byłaby w stanie funkcjonować, jednak jego środowiskowy koszt staje się coraz trudniejszy do zaakceptowania przez społeczeństwo. Dążenie do zerowej emisji netto do 2050 roku to cel nie tylko Unii Europejskiej, ale także Międzynarodowej Organizacji Morskiej, która dostrzega wyzwania w emisyjności żeglugi. To wymusza poszukiwanie alternatywnych technologii, które są już testowane i mogą stopniowo ograniczać emisyjność nowych jednostek. Elektromobilność Luka w procedurach przy ocenie projektu ElectroMobility Poland. Czy decyzje NFOŚiGW zapadły bez pełnego obrazu ryzyk dla Polski? Największy w Polsce projekt z zakresu elektromobilności, wart 4,5 mld zł z KPO, został oceniony przez NFOŚiGW na podstawie dokumentacji wymaganej formalnie w naborze – bez dostępu do treści memorandum Electromobility Poland (EMP) z partnerem technologicznym. Dokument ten nie był wymagany na etapie oceny, jednak mógłby mieć znaczenie dla pełniejszej analizy ryzyk technologicznych, licencyjnych i właścicielskich. W świetle unijnych zasad de-risking rodzi to pytania o zakres analizy ryzyka i mechanizmy nadzoru nad projektami finansowanymi ze środków publicznych. W Szwecji, na obrzeżach Sztokholmu, powstała pierwsza na świecie droga dla pojazdów elektrycznych wyposażona w system, który może ładować przejeżdżające auta. Obecnie linia ta liczy zaledwie dwa kilometry i łączy lotnisko Arlanda pod Sztokholmem z pobliskim centrum logistycznym. Mimo wszystko to istotny krok w zakresie rozwoju elektromobilności i ważny element szwedzkich działań w zakresie redukcji zmian klimatycznych. Szwedzi chcą zrezygnować z paliw kopalnych do 2030 roku. Wymaga to zmniejszenia o siedemdziesiąt procent emisji dwutlenku węgla w sektorze transportowym. Jednym z rozwiązań ma być wykorzystanie elektromobilności i systemów takich jak ten, pozwalających na zasilanie pojazdów poprzez drogi, po których się poruszają. Reklama Zasada działania systemu jest bardzo prosta. W szynie w drodze znajdują się podłączenia do prądu. Elastyczny wysięgnik zamontowany w aucie przyczepia się do nich i pobiera prąd. Na powierzchni drogi nie ma żadnych elementów pod napięciem. Wszystko jest w pełni bezpiecznie, nawet jeśli całość zaleje się wodą z solą, która poprawia jej przewodnictwo – napięcie na powierzchni nie przekracza nawet jednego wolta. „Można chodzić po tym nawet bosymi stopami” – powiedział Hans Säll, szef spółki eRoadArlanda, odpowiedzialnej za budowę instalacji. Obecnie koszt jednego kilometra takiej trasy to million euro. Może wydawać się, że to duża kwota, ale to nadal pięćdziesiąt razy mniej niż koszt budowy napowietrznej trakcji, takiej, z jakiej korzystają tramwaje. Obecnie w Szwecji znajduje się dwadzieścia tysięcy kilometrów autostrad. Elektryfikacja tych wszystkich dróg z pewnością wystarczy, aby pojazdy elektryczne mogły poruszać się wszędzie. „Odległość pomiędzy dwoma odcinkami autostrady nie przekracza nigdzie czterdziestu pięciu kilometrów, a to odległość, z którą radzą sobie wszystkie obecne auta elektryczne” – powiedział Säll. „Niektórzy uważają, że wystarczy budowa jedynie pięciu tysięcy kilometrów takich elektrycznych dróg w całym kraju” – dodał. Oprócz Szwedów technologią zainteresowali się także Niemcy, którzy chcą w ten sposób wspomóc rozwój sektora elektromobilności w Europie i rozpowszechnić pojazdy elektryczne na drogach Starego Kontynentu. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.