Ochrona środowiska Płonie Biebrzański Park Narodowy. To największy pożar od dekad, strażacy walczą z żywiołem 22 kwietnia 2020 Ochrona środowiska Płonie Biebrzański Park Narodowy. To największy pożar od dekad, strażacy walczą z żywiołem 22 kwietnia 2020 Przeczytaj także Ochrona środowiska System kaucyjny w remoncie. Samorządy mogą odetchnąć z ulgą Od marca 2024 roku trwa kalibrowanie ustawy kaucyjnej. Branża napojowa i handlowa przedstawia rządowi własne postulaty, prowadząc przy tym intensywną kampanię marketingową w celu nagłośnienia uchybień i błędów zapisanych w ustawie. Natomiast Ministerstwo Klimatu i Środowiska nie zamierza spełnić ich wszystkich. Na jakie zmiany mogą liczyć samorządy? Polska To pierwszy taki ciągnik w Polsce. Obrobi pole… bez kierowcy Na polach uprawnych w okolicach Głubczyc (woj. opolskie) zobaczyć można nietypowy pojazd, wyciągnięty żywcem z filmów science-fiction. Urządzenie to ciągnik na gąsienicach, który jednak… nie posiada kabiny dla kierowcy. Wyprodukowany przez holenderską firmę AgXeed pojazd całkowicie samodzielnie porusza się po polu. Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym pochłonął już 3000 ha. Lasy Państwowe uruchomiły śmigłowiec, bo palą się miejsca, do których trudno dotrzeć wozami strażackimi. Koszt akcji gaszenia pożaru to już pół miliona złotych. Reklama Aktualizacja wydarzeń (23.04.) – zachęcamy do wysłuchania! W Biebrzańskim Parku Narodowym od niedzieli płoną cenne tereny przyrodnicze umiejscowione w okolicach powiatów augustowskiego, monieckiego i sokólskiego. Żywioł jest trudny do opanowania, bo płoną miejsca trudno dostępne dla wozów strażackich. Wbrew medialnym doniesieniom sytuacja jest coraz poważniejsza. Lasy Państwowe wysłały śmigłowiec i samoloty, które gaszą pożar. Śmigłowiec gaśniczy Lasów Państwowych na pomoc parkowi Największy pożar od dekad objął już ok. 3000 hektarów. Płoną głównie łąki, trzcinowiska, torfowiska, zarośla, w których zamieszkują chronione gatunki zwierząt i rzadkie gatunki ptaków wodno-błotnych. Od początku pożaru strażaków z PSP i OSP oraz leśników z parku wspierają samoloty Lasów Państwowych. W akcji uczestniczą już cztery gaśnicze dromadery M18B – po dwa z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku i RDLP w Olsztynie. Każdy jednorazowo zabiera 1800 litrów wody. – Dziś wysyłamy dodatkowo z lądowiska w Brynku nowoczesny śmigłowiec gaśniczy airbus AS350 (eurocopter) z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach. „Wiaderko” tego helikoptera mieści 700 litrów wody. Z ziemi działania naszych maszyn od poniedziałku koordynują trzy lekkie samochody patrolowo-gaśnicze z nadleśnictw Augustów, Rajgród i Knyszyn. Głównym zadaniem strażników leśnych obsługujących te pojazdy jest koordynacja komunikacji radiowej pomiędzy sztabem PSP dowodzącym akcją gaśniczą, a samolotami – tłumaczy Anna Malinowska, rzeczniczka prasowa Lasów Państwowych. Koszty akcji samolotów i pojazdów gaśniczych Lasów Państwowych w Biebrzańskim PN od poniedziałku do dziś sięgają już 500 000 złotych. Te i wszelkie kolejne wydatki na wylatane godziny oraz inne koszty aż do skutecznego ugaszenia pożaru, pokrywają Lasy Państwowe. Od początku 2020 r. do początku tego tygodnia we wszystkich lasach w Polsce, wybuchło blisko 2700 pożarów, z czego w Lasach Państwowych ponad 600. Ponad 75% dotychczasowych pożarów lasów wybuchło właśnie w kwietniu. Źródło: informacja prasowa Lasów Państwowych Źródło zdjęć: foto. Dominika Szczepura / Lasy Państwowe Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.