Szwajcarski “projekt stulecia” po 50 latach zbliża się do finalizacji. Szwajcaria wybrała miejsce składowania odpadów nuklearnych. Materiały radioaktywne mają zostać zakopane w Nördlich Lägern w pobliżu granicy z Niemcami. Inwestycja będzie kosztować 20 mld dolarów.
Spis treści
Szwajcaria zakopie odpady nuklearne w pobliżu granicy z Niemcami
Szwajcaria produkuję energię za pomocą elektrowni jądrowych od ponad pół wieku. Do tej pory odpady nuklearne składowano w pośrednim magazynie w Würenlingen. Kraj od 50 lat szukał bezpiecznego miejsca, w którym zakopane zostaną materiały promieniotwórcze powstałe w wyniku reakcji jądrowej.
Niedawno Krajowa Spółdzielnia Unieszkodliwiania Odpadów Promieniotwórczych (NAGRA) ogłosiła, że odpady nuklearne będą zakopane w Nördlich Lägern na północ od Zurychu w pobliżu granicy z Niemcami. Według przeprowadzonych badań to najbezpieczniejsze miejsce dla tego typu przedsięwzięcia. Ostateczna decyzja rządu ma zapaść najpóźniej w 2029 roku. Wówczas budowa składowiska rozpocznie się w 2045 roku. Realizacja projektu ma kosztować 21 mld dolarów.
“Zdecydowała geologia”
Badania nad poszukiwaniem odpowiedniego miejsca dla składowania odpadów radioaktywnych trwały 14 lat. Według wyników zaproponowany obszar w pobliżu granicy z Niemcami ma być bogaty w glinę, która gwarantuje skuteczną barierę geologiczną dla substancji promieniotwórczych.
To lokalizacja z największym gwarantem bezpieczeństwem. Rdzeniem głębokiego składowiska jest szary i niepozorny kamień … tutaj czas praktycznie stoi w miejscu – powiedział Matthias Braun, dyrektor NAGRA.
- Zdecydowała geologia – dodał.
Bezpieczne składowanie odpadów radioaktywnych
Odpady nuklearne to wszelkie materiały zawierające substancje promieniotwórcze, które powstają w wyniku spalania paliwa jądrowego, a ich składowanie jest obecnie największym problemem, który budzi wiele kontrowersji. O ile efektywność i bezpieczeństwo energetyki jądrowej są faktem zaakceptowanym, eksperci wspominają o wielkich kosztach składowania odpadów nuklearnych i zagrożeniu, które mogą stworzyć.
Wbrew pozorom energia atomowa (biorąc pod uwagę dwie poważne katastrofy – w Fukushimie i Czarnobylu) jest jedną z najbezpieczniejszych form produkowania energii. Promieniotwórcze odpady nuklearne są przechowywane w niedostępnym miejscu, a nie ulatniają się do powietrza, gdzie trudniej je kontrolować, tak jak w przypadku spalania paliw kopalnych.
Ostatnio popularność zyskują elektrownie termojądrowe, które pozostawiają po sobie jedynie jedną substancję radioaktywną.
Czy energia termojądrowa rozwiąże problem odpadów nuklearnych?
Energia, która tworzy się w wyniku fuzji jądrowej to obiecujące źródło energii ze względu na zerowe emisje gazów cieplarnianych i znacznie większy potencjał energetyczny. Kilogram paliwa termojądrowego może wyprodukować nawet 10 milionów razy więcej energii niż kilogram węgla, ropy naftowej czy gazu.
W reaktorze termojądrowym następuje połączenie izotopów wodoru czyli trytu i deuteru. Efektem tej fuzji jest wytworzenie jądra helu, które jest silnie naładowane energią kinetyczną. Podczas tej reakcji powstaje tylko jedna substancja radioaktywna, która w negatywnym scenariuszu mogłaby przedostać się do środowiska – mowa o trycie. Czas jego rozkładu w środowisku to około 12 lat.
Na początku roku ustanowiono rekord energii uwolnionej w trakcie fuzji termojądrowej. ciągu pięciosekundowego wybuchu wyprodukowano 59 megadżuli. Wynik eksperymentu został okrzyknięty kamieniem milowym w poszukiwaniach niskoemisyjnych, opłacalnych, bezpiecznych i nieograniczonych źródeł energii.
- Przeczytaj więcej: Rekord fuzji termojądrowej. Czy to przełom w dziedzinie czystej energii?
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.