Wiadomości OZE Polska tłumaczy się ze stanu rurociągu oczyszczalni Czajka 01 września 2019 Wiadomości OZE Polska tłumaczy się ze stanu rurociągu oczyszczalni Czajka 01 września 2019 Przeczytaj także Ochrona środowiska Trwa wielka podróż dookoła Bałtyku. Aktywiści właśnie przeszli polskie wybrzeże Ekspedycja Save The Baltic Sea to akcja, w ramach której aktywiści chcą obejść Bałtyk dookoła. Wędrówka zaczęła się 11 marca, a cała grupa właśnie zakończyła podróż wzdłuż polskiego wybrzeża. Ekspedycja spędziła dwadzieścia dni w naszym kraju, spotykając się z lokalnymi naukowcami, działaczami na rzecz środowiska i studentami, aby dowiedzieć się więcej o stanie i przyszłości polskich brzegów Bałtyku. OZE Produkujemy więcej energii z OZE, ale zarazem marnujemy na potęgę Polska to uśpiony olbrzym pod względem produkcji energii z OZE. Nasz potencjał pozostaje w dużej mierze niewykorzystany przez zły stan sieci energetycznych, co przekłada się na częste wyłączenia oraz rosnącą ilość odmów przyłączenia nowych źródeł energii. Eksperci od dawna wskazują, że bez rozwiązania tego problemu nie uwolnimy potencjału polskiej energetyki. W związku z trwającą od 27 sierpnia awarią oczyszczalni Czajka, podczas zebrania komisji HELCOM, Polska udzieliła szczegółowych informacji dotyczących stanu rurociągów. Według strony polskiej zrzut ścieków do Wisły ustał, a skutki tej awarii dla ekosystemu Morza Bałtyckiego mogą się okazać „nieznaczne”. Reklama Dominik Litffass, przedstawiciel sekretariatu HELCOM, zapytany przez PAP, czy powołana grupa, sprawdzająca skład spływających do Bałtyku zanieczyszczeń, może wszcząć działania wobec Polski przyznał, że HELCOM „nie może podejmować żadnych kroków prawnych przeciwko państwom członkowskim„. „Oficjalnego żądania” o udzielenie informacji nie było, choć jak przyznaje Litffass, wystąpili o to „niektórzy członkowie komisji”. Dodał, że wszystkie podejmowane kroki muszą być zgodne z przepisami unijnymi. Anders Alm, szwedzki ekspert zajmujący się morzem Bałtyckim, podkreślił, że głównym celem polskich władz powinno być całkowite zatrzymanie zrzutu ścieków do Wisły. W zaistniałej sytuacji największe szkody ponosi sama rzeka, a także Zatoka Gdańska. Chodzi o aspekt sanitarny – w brudnej i zanieczyszczonej wodzie następuje rozwój niebezpiecznych bakterii. Dla samego Bałtyku zrzut zanieczyszczeń może spowodować zwiększenie martwych stref na jego dnie. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.