Energia wiatrowa Pożar farmy wiatrowej 17 lipca 2017 Energia wiatrowa Pożar farmy wiatrowej 17 lipca 2017 Przeczytaj także Energia wiatrowa Pożary turbin wiatrowych – czy jest się czego obawiać? Turbiny wiatrowe stają się coraz częstszym elementem polskiego krajobrazu. Mimo ich licznych zalet, obawy mogą budzić doniesienia w mediach o pożarach tychże turbin. Czy jest się czego obawiać? Jakie wyzwania stawiają tego typu pożary przed strażakami? Wiadomości OZE Puszcza Białowieska – czyli jak polski rząd, chroniąc granicę, zabija bioróżnorodność W 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej został postawiony płot, którego zadaniem miała być ochrona przed nielegalną migracją. 186-km zasieków ze stalowych przęseł zwieńczonych drutem, w samym środku pierwotnych lasów. Jak ingerencja człowieka wpłynęła na tamtejszą faunę i florę? Na uruchomionej około 1,5 roku temu farmie wiatrowej o nazwie „Lotnisko” zlokalizowanej na Pomorzu wybuchł pożar. Zapaliła się jedna z turbin wiatrowych wchodzących w jej skład. Reklama Strażacy nie byli w stanie jej ugasić, ze względu na brak możliwości dogodnego dostępu do płonącego obiektu. Zabezpieczyli oni teren wokół płonącej turbiny, tworząc barierę bezpieczeństwa przed dalszym przedostaniem się ognia. Farma wiatrowa „Lotnisko” należy do PGE. Została uruchomiona w grudniu 2015 roku, a w jej skład pierwotnie wchodziło 30 turbin Alstom ECO 110, z których każda dysponuje mocą 3MW. Po pożarze jest ich już 29, lecz wielce prawdopodobne, że z biegiem czasu w miejsce spalonego wiatraka zostanie zamontowany nowy. Według lokalnej gazety „Głos Pomorza” straty wynikające z pożaru turbiny wynoszą ok. 7 milionów złotych. Farma „Lotnisko” znajduje się na powierzchni 550 ha, będąc przy tym dobrze połączona drogowo z farmą zlokalizowaną w pobliżu, noszącą nazwę „Wojciechowo”. Ma ona moc 28 MW. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.