Wiadomości OZE Prąd z łez 18 października 2017 Wiadomości OZE Prąd z łez 18 października 2017 Przeczytaj także Energia jądrowa Koniec 40-letniego zakazu? Dania rozważa powrót do atomu Po czterech dekadach zakazu wykorzystywania energetyki jądrowej w skandynawskim kraju, toczą się polityczne dyskusje by dokonać ponownego przełomu w polityce energetycznej. Rząd Dani w zeszłym tygodniu ogłosił, że rozpocznie analizę wykorzystania SMR-ów, jako uzupełnienia dla imponującej w tym kraju produkcji OZE. Energia jądrowa Najwięksi gracze chcą potrojenia mocy atomu – wśród nich spółka Orlenu Amazon, Google, Meta i inne duże firmy energetyczne podpisały zobowiązanie do potrojenia globalnej mocy elektrowni jądrowych do 2050 roku. Deklaracja została ogłoszona podczas konferencji CERAWeek 2025 w Hudson, a jednym z sygnatariuszy jest Orlen Synthos Green Energy (OSGE). Przełom dla polskich SMR-ów? Cały czas wiele mówi się o alternatywnych źródłach energii, które mogłyby położyć kres konwencjonalnym źródłom, stanowiącym zagrożenie dla środowiska naturalnego. Wśród lepszych alternatyw wymienia się energię odnawialną i paliwa wodorowe – możliwe również, że do tego grona już niedługo dołączą ludzkie łzy oraz ślina. Wszystko dlatego, że tego typu wydzieliny są w stanie przysłużyć się do wygenerowania energii elektrycznej. Reklama Powyższego, nowatorskiego odkrycia dokonali badacze z irlandzkiego University of Limerick. Naukowcy dzięki licznym badaniom stwierdzili, że białko zwarte w łzach podlega efektowi piezoelektrycznemu, podobnie jak ślina ssaków. Piezoelektryczność jest powszechnie wykorzystywana, lecz nie zbadano jej możliwości w kontekście wytwarzania energii elektrycznej – powiedziała Aimee Stapeton, wchodząca w skład zespołu badawczego. Posługując się dużym uproszczeniem, można wytłumaczyć to następująco: piezoelektryczność jest zjawiskiem, podczas którego w wyniku ściskania lub rozciągania konkretnych kryształów powstaje potencjał elektryczny. Łzy zostały poddane kompresji, co spowodowało powstanie iskier. Powyższe doniesienia można podsumować z przymrużeniem oka: Polacy poprzez swoje zamiłowanie do kuchennych zastosować cebuli, mogliby przyczynić się do od dawna wyczekiwanej energetycznej niezależności swojego kraju. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.