Energia wiatrowa Protesty przeciw farmie wiatrowej w Meksyku 12 października 2017 Energia wiatrowa Protesty przeciw farmie wiatrowej w Meksyku 12 października 2017 Przeczytaj także Wiadomości OZE W planach coraz więcej spalarni śmieci. Potrzebujemy lepszej kontroli Na terenie Polski działa 9 spalarni odpadów komunalnych. W najbliższych latach planowana jest rozbudowa istniejących, a także budowa 30 nowych punktów przerabiających śmieci na ciepło. Branża odpadów to przede wszystkim duże pieniądze, a każdy nowy projekt wzbudza kontrowersje. Obywatele i ekolodzy obawiają się nadmiernej emisji pyłów, CO2 i metali ciężkich, natomiast samorządy i zainteresowane firmy zbijają argumenty przeciwników wizją taniej energii i szybkiego rozwiązania problemu śmieci w gminach. Raport Najwyższej Izby Kontroli rzuca nowe światło na jakość pracy organów ochrony środowiska, sprawujących pieczę nad spalarniami śmieci. Jest co poprawiać. Ochrona środowiska Trwa wielka podróż dookoła Bałtyku. Aktywiści właśnie przeszli polskie wybrzeże Ekspedycja Save The Baltic Sea to akcja, w ramach której aktywiści chcą obejść Bałtyk dookoła. Wędrówka zaczęła się 11 marca, a cała grupa właśnie zakończyła podróż wzdłuż polskiego wybrzeża. Ekspedycja spędziła dwadzieścia dni w naszym kraju, spotykając się z lokalnymi naukowcami, działaczami na rzecz środowiska i studentami, aby dowiedzieć się więcej o stanie i przyszłości polskich brzegów Bałtyku. La Ventosa to meksykańska wioska ulokowana w pobliżu wybrzeża Pacyfiku, gdzie wiatr czasami bywa tak silny, że przewraca samochody bądź zrywa dachy. Cain Lopez, jeden z mieszkańców wioski, przez długi czas uważał wiatr za przekleństwo niepozwalające miejscowej ludności prowadzić spokojnego życia. Jednak ostatnio zgłosiły się do niego firmy energetyczne, które oferują mu duże pieniądze za użytkowanie jego ziemi, ponieważ chcą wybudować tam farmy wiatrowe. W związku z tym Lopez zmienił swoje nastawienie i doszedł do wniosku, że wiatr to wielki dar. Reklama Jednak nie wszyscy Meksykanie podchodzą do tej sprawy z takim entuzjazmem. Mieszkańcy stanu Oaxaca przeprowadzili liczne protesty, które w niektórych przypadkach zakończyły się aresztowaniami. Uczestnicy blokowali dostęp do farm wiatrowych przy użyciu kijów i kamieni. Ludzie twierdzą, że są wykorzystywani przez energetyczne firmy, otrzymując zbyt małe wynagrodzenie za udostępnienie swoich ziem. Mieszkańcy Union Hidalgo poszli o krok dalej i złożyli wniosek do sądu, walcząc o wycofanie zgody na budowę stu nowych farm wiatrowych. „Działając razem, możemy zamknąć każdą farmę wiatrową” – powiedział Porfiro Montero, pełniący rolę prezesa lokalnego stowarzyszenia właścicieli ziem. Jego zdaniem firmy energetyczne doprowadziły do nierówności ekonomicznych w jednym z najbiedniejszych rejonów Meksyku. „Powietrze jest jedno (…). Różnice między zarobkami lokalnych mieszkańców to nawet trzydzieści procent” – dodaje. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.