Wiadomości OZE Przejście na elektromobilność nie musi wiązać się z ogromnym zwiększeniem zapotrzebowania na energię elektryczną 19 grudnia 2017 Wiadomości OZE Przejście na elektromobilność nie musi wiązać się z ogromnym zwiększeniem zapotrzebowania na energię elektryczną 19 grudnia 2017 Przeczytaj także Elektromobilność Luka w procedurach przy ocenie projektu ElectroMobility Poland. Czy decyzje NFOŚiGW zapadły bez pełnego obrazu ryzyk dla Polski? Największy w Polsce projekt z zakresu elektromobilności, wart 4,5 mld zł z KPO, został oceniony przez NFOŚiGW na podstawie dokumentacji wymaganej formalnie w naborze – bez dostępu do treści memorandum Electromobility Poland (EMP) z partnerem technologicznym. Dokument ten nie był wymagany na etapie oceny, jednak mógłby mieć znaczenie dla pełniejszej analizy ryzyk technologicznych, licencyjnych i właścicielskich. W świetle unijnych zasad de-risking rodzi to pytania o zakres analizy ryzyka i mechanizmy nadzoru nad projektami finansowanymi ze środków publicznych. Elektromobilność Chorwacja stawia na ładowarki przy autostradach. Polskie wakacje autem elektrycznym będą łatwiejsze Chorwacja rozpoczęła projekt instalacji farm fotowoltaicznych wzdłuż autostrad. Oznacza to nie tylko większą niezależność energetyczną tego kraju, ale też realne ułatwienie dla polskich turystów podróżujących samochodami elektrycznymi – w najbliższych latach ma powstać aż 259 nowych punktów ładowania. Na początku grudnia brytyjscy ministrowie zapowiedzieli wsparcie budowy elektrowni atomowej ogromnymi dofinansowaniami. Ma to być odpowiedź na mające się zwiększyć zapotrzebowanie na energię elektryczną w związku z coraz szybszym przejściem Brytyjczyków z pojazdów spalinowych na elektryczne. Firmy takie jak Rolls-Royce, zaangażowane m.in. do budowy elektrowni Hinkley Point C, lobbują za zwiększeniem wsparcia dla sektora atomowego, uzasadniając to elektromobilnością. Andrew Warren z Brytyjskiej Federacji Wydajności Energetycznej uważa, że żądania i sugestie firm budujących elektrownie atomową Hinkley Point C są całkowicie uzasadnione. Przedsiębiorstwa te przekonują nie tylko do zwiększenia dofinansowania na budowę tej elektrowni, ale także za ogólnym pomnażaniem nakładów na energetykę atomową i powstaniem kolejnych siłowni tego typu na terenie Wielkiej Brytanii. Reklama Natomiast sami lobbyści uzasadniają swoje stanowisko zwiększonym zapotrzebowaniem na prąd ze strony pojazdów elektrycznych, w które sporo inwestuje rząd w Londynie. Przedstawiciele National Grid – krajowego operatora sieci energetycznej – odpowiadają im, że ich obawy są zupełnie nieuzasadnione. Jak pokazują analizy, elektromobilność ma niewielki wpływ na stan potrzebnej w sieci mocy, głównie dlatego, że ładowanie pojazdów elektrycznych odbywa się zazwyczaj w nocy – poza godzinami największego zapotrzebowania. Nawet gdyby zelektryfikowano w pełni cały transport publiczny to – jak wskazują raporty National Grid – popyt na moc w sieci wzrośnie o nie więcej niż 15%. Jednak nie uzasadnia to wcale budowy kolejnych elektrowni atomowych, szczególnie, że ten sposób uzyskiwania energii elektrycznej jest obecnie jednym z najdroższych w Wielkiej Brytanii. Co nie przekonuje w porównaniu do konkurencyjnych finansowo i ekologicznie źródeł odnawialnych. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.