Badacze z Columbia Engineering postanowili zweryfikować prognozy dla lasów tropikalnych. Zgodnie z nimi globalne ocieplenie może spowodować bardzo szybką destrukcję puszczy. Okazuje się jednak, że Amazonia nie jest aż tak podatna na niedobory wody, jak wykazywały wcześniejsze obserwacje innych grup naukowych.
Ocieplenie klimatu groźne dla drzew
Zgodnie z metodologią badań dotychczas przyjętą przez naukowców, amazońskie lasy deszczowe są wyjątkowo podatne na susze. W związku z ociepleniem klimatu powietrze staje się coraz cieplejsze i mniej wilgotne. To nie tylko wpływa negatywnie na usychanie drzewostanów, ale również na ich zdolność magazynowania CO2. Proces fotosyntezy zwalnia lub się zatrzymuje. Ekosystem obumiera, wyzwalając przy tym dwutlenek węgla do atmosfery.
Nie tak bezbronna
Okazuje się jednak że drzewa są w stanie zainicjować działania, które bronią je przed skutkami suszy. W procesie fotosyntezy są w stanie zmagazynować dwutlenek węgla w swojej biomasie (w korzeniach, w pniu i innych częściach). Badacze Columbia Engineering postanowili więc zweryfikować, czy obecny model przemian klimatycznych skonstruowany dla Puszczy Amazońskiej nie jest zbyt czarnym scenariuszem. Swoje badania opublikowali w czasopiśmie Science Advances.
W niektórych częściach ekosystemu badacze odkryli bardzo interesujący proces. W bardzo wilgotnych partiach puszczy drzewa, zamiast zwalniać proces fotosyntezy w wyniku suchego powietrza, zaczynały go przyspieszać i intensyfikować.
To pierwsze badanie, które demonstruje jak, wbrew dotychczasowemu przekonaniu, fotosynteza wzrasta w niektórych wilgotnych regionach Amazonii podczas pory suchej– powiedział Pierre Gentine, Earth Institute. Wzrost ten można wytłumaczyć zmianami w objętości koron drzew podczas fotosyntezy. Jeśli drzewo odczuwa niedobór wilgoci w powietrzu, produkuje bardziej chłonne i większe liście, które mogą zrekompensować atmosferyczne braki.
W badaniu pomogło zastosowanie porównawczych zdjęć satelitarnych poszczególnych regionów lasu.
Znaczenie Puszczy Amazońskiej
Mimo tego pozytywnego akcentu, nie powinniśmy tracić czujności. Lasy tropikalne są regularnie karczowane, wyniszczane, a ich powierzchnia zmniejsza się w zastraszającym tempie. Tymczasem z 25-30% CO2, które wchłaniają drzewa, większość jest neutralizowana właśnie w ekosystemie Amazonii.
Okazuje się, że jest szansa na przetrwanie „płuc Ziemi”. Dołóżmy jednak starań, aby naprawdę tak się stało.
Źródło: phys.org
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.