Polska Reuters: Polska wycofa pozwy przeciwko Unii Europejskiej 05 lutego 2024 Polska Reuters: Polska wycofa pozwy przeciwko Unii Europejskiej 05 lutego 2024 Przeczytaj także Zmiany klimatu “Ropa i gaz są darem od Boga” – takimi słowami prezydent Azerbejdżanu otworzył COP 29 COP to coroczny szczyt klimatyczny, podczas którego przedstawiciele państw spotykają się w celu ustalenia wspólnej polityki. Przez krytyków bywa określany “politycznym show”, które nie prowadzi do konkretnych rezultatów i zdecydowanych działań. Jak jest naprawdę? Czy decyzje podjęte na tegorocznej konferencji będą miały realny wpływ na pogarszający się stan planety? Jak do ograniczenia emisji gazów mają się słowa gospodarza konferencji? Zmiany klimatu Emisje CO2 nadal rosną. Czy uda się osiągnąć cele porozumienia paryskiego? Porozumienie paryskie z 2015 roku wymuszało na największych emitentach gazów cieplarnianych przedstawienie scenariuszy ograniczenia emisji do 2020 roku i ich stopniowe wprowadzanie. Trwający szczyt klimatyczny COP29 to okazja do zrewidowania tych założeń. Wnioski nie są optymistyczne – sekretarz generalny ONZ podsumowuje rok 2024 jako “klasę mistrzowską w zakresie niszczenia klimatu”. Polska nie będzie pozywać Unii Europejskiej w kwestiach związanych z polityką klimatyczną – taką informację opublikowała agencja prasowa Reuters. Media donoszą, że rząd Donalda Tuska ma wycofać pozwy złożone przez PiS. Reklama Nowy rząd, nowe podejście do UE i zmian klimatycznych Reuters powołało się na anonimowe źródła zaznajomione ze sprawą. Ujawnili, że polski rząd wycofa się z pozwu przeciwko polityce klimatycznej Unii Europejskiej, złożonego jeszcze przez poprzedników z Prawa i Sprawiedliwości. Dziennikarze zauważają zmianę podejścia nowo wybranego rządu Polski do polityki klimatycznej Unii. Przywołują “lata sprzeciwu wobec niektórych polityk klimatycznych Unii Europejskiej pod rządami poprzedniej, nacjonalistycznej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS)”. Czego dotyczyły skargi? Jak czytamy na stronie: “Poprzedni rząd Polski wniósł pozwy do Sądu Najwyższego UE, w tym cztery sprawy w zeszłym roku próbujące unieważnić politykę klimatyczną UE: ustawę zakazującą sprzedaży nowych samochodów emitujących CO2 od 2035 r., politykę UE wyznaczającą krajowe cele w zakresie redukcji emisji, zmiany w unijnych limitach emisji dwutlenku węgla rynku, cele polegające na ochronie lasów”. O wyżej wymienionych kwestiach wypowiadała się wówczas Anna Moskwa, ówczesna ministra Klimatu i Środowiska, wskazując między innymi na swoją obawę dotyczącą niezależności Polski i jej bezpieczeństwa energetycznego. – Czy Unia chce autorytarnie decydować o tym jakimi pojazdami będą jeździć Polacy oraz by w Polsce wzrosły ceny energii? Polski rząd nie pozwoli na brukselski dyktat – pisała Anna Moskwa na swoich profilach w mediach społecznościowych. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj, szczegółowo opisując postulaty w prawie klimatycznym UE: Polska złożyła kolejne skargi do TSUE. Dlaczego rząd przeciwstawia się polityce klimatycznej? Brakuje komentarza rządu Agencja Reuters zwróciła się do polskiego rządu z prośbą o udzielenie komentarza w powyższej sprawie. Nie udało im się jednak uzyskać odpowiedzi. Najdalej dotarł Polsatnews.pl, który o plany rządu zapytał wiceministra Klimatu i Środowiska, Miłosza Motykę. Niestety odpowiedź podsekretarza stanu jest mocno lakoniczna. – Obecnie trwają analizy pozwów skierowanych do TSUE przeciwko Unii – powiedział Motyka. Wszystko wskazuje na to, że już niedługo polityka klimatyczna Polski i otwartość naszego kraju na propozycje regulacji prawnych Uniii Europejskiej w tym zakresie mogą ulec zmianie. Zobacz także: Biznes chce przejść na OZE, ale nie wie jak [RAPORT] Źródła: reuters.com, polsatnews.plFot.: canva.com/@gettysignature, @daboost, @gettyimages Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.