Naukowcy angielskiego uniwersytetu stworzyli technologię, która wykorzystuje żyjący organizm – gałęzatkę kulistą. MARS, wbrew pozorom, które sugeruje nazwa, przeznaczony jest do badania zbiorników wodnych na Ziemi. Jakie są zalety tego wynalazku?

Technologia, którą zasila żywy organizm 

Marimo Actuated Rover System, w skrócie MARS to łazik, który wykorzystuje rzadką formę alg wielokomórkowych – gałęzatkę kulistą. To stworzenie charakterystyczne ze względu na wygląd i sposób poruszania. Ten typ zieleńca wygląda jak zielona, puchata kulka, która toczy się po dnie jeziora. 

Naukowcy University of West England, którzy specjalizują się w kreatywnej technologii,   postanowili wykorzystać potencjał wodnej rośliny do zaprojektowania urządzenia, które będzie wspierać badania środowiska przyrodniczego. Łazik to powszechnie znana technologia pomagająca prowadzić badania w miejscach niedostępnych bezpośrednio dla człowieka – od Marsa po dna oceanów. 

MARS porusza się dzięki fotosyntezie 

Żywy zieleniec jest zamknięty w skorupie stworzonej przy pomocy drukarki 3D. W trakcie procesu fotosyntezy cząsteczki tlenu, które uwalnia roślina, kumulują się wewnątrz powłoki. Gdy zgromadzi się wystarczająca ilość tlenu – urządzenie zaczyna się poruszać. 

W dodatku MARS potrafi samodzielnie omijać przeszkody – jeżeli duży obiekt stanie mu na drodze, łazik staje się wyporny, co pozwala mu unieść się ponad nim. 

MARS samodzielnie omijający przeszkodę/ źródło: https://doi.org/10.1186/s13036-021-00279-0

Łazik pomaga badać jakość wód

Na obecnym etapie rozwoju tej biotechnologii, MARS może być wyposażony w czujniki, za pomocą których może odnotować wskaźniki decydujące o jakości wody – temperaturę, PH, poziom zanieczyszczeń, zasolenie czy mętność. Czujniki są aktywowane w momencie, gdy łazik się porusza. 

Autorzy wynalazku mają nadzieję, że wkrótce MARS przyda się w prowadzeniu badań nad tajemnicami oceanicznych głębin. 

Rozwiązania prosto z natury okazują się bardziej opłacalne

Fotosynteza to wyjątkowo wydajny proces pozyskiwania energii, co sprawia, że łazik MARS jest znacznie bardziej energooszczędny niż np. roboty zasilane przez ogniwa fotowoltaiczne. 

Ponieważ większość procesów biologicznych została zoptymalizowana przez ewolucję, tak aby były jak najbardziej wydajne energetycznie, są one z natury bardziej energooszczędne niż konwencjonalna inżynieria inspirowana procesami biologicznymi – tłumaczą autorzy w badaniu opublikowanym w Journal of Biological Engineering.

W dodatku samodzielny robot jest lekki, tani w produkcji i przyjazny dla środowiska oraz klimatu. Jedynym minusem jest tempo jego pracy, dlatego nadaje się do długoterminowych badań ekologicznych jak monitorowania jakości wody.

Zobacz też:

Łazik wyrywający chwasty, czyli rolnictwo przyszłości

Źródła: doi.org/10.1186/s13036-021-00279-0, Optimism Daily Fot.: Yanko Design 

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.