Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Rodzina “Łowcy krokodyli” uratowała życie 90 tys. zwierząt

lowca krokodyli

Rodzina “Łowcy krokodyli” uratowała życie 90 tys. zwierząt

Kto z nas chociaż raz nie oglądał słynnego “Łowcy krokodyli”? Prowadzący program Steve Irwin był wielkim miłośnikiem natury. Fascynował nas swoim podejściem do zwierząt i zaufaniem do nich. Steve prowadził również założone przez jego rodziców Australian Zoo.

CFF OPP Baner poziom mobile450 x 250CFF OPP Baner poziom 6.03.2023 1
Reklama

Australian Zoo pomogło już 90 tysiącom zwierząt

Po śmierci Steve’a w 2006 roku, opiekę nad Australian Zoo przejęli jego żona Terri oraz ich dzieci, Bindi i Robert. Na początku roku Robert opublikował post, w którym poinformował, że od momentu przejęcia zoo, zdołali uratować 90 tysięcy zwierząt.

Ratunek dla zwierząt poszkodowanych przez pożary

Zoo prowadzone przez rodzinę Irwin intensywnie angażowało się w niesienie pomocy i rehabilitację zwierząt, które ucierpiały w pożarach dręczących kontynent w latach 2019-2020. 

W naszym szpitalu dla dzikich zwierząt nigdy nie byliśmy tak zajęci. Wyleczyliśmy ponad 90 tysięcy pacjentów. Moi rodzice założyli Australia Zoo Wildlife Hospital na cześć mojej pięknej babci. Będziemy kontynuować nasze działanie i uratujemy tak wiele istnień, jak to możliwe – napisała na Instagramie Bindi Irwin. 

Łowca krokodyli

Steve Irwin zasłynął na całym świecie pod koniec XX wieku dzięki programowi “Łowca krokodyli”. Na co dzień ratował zwierzęta, które znajdowały się w miejscach zagrażających ich życiu. Przyrodnik zginął w 2006 roku w trakcie realizacji zdjęć podwodnych do filmu dokumentalnego. Przypadkowo podpłynął zbyt płaszczki, która ugodziła go kolcem jadowym bezpośrednio w serce. 

Krokodyle są proste. Chcą cię po prostu zabić i zjeść. Z ludźmi jest gorzej. Oni najpierw udają twoich przyjaciół – mawiał Steve Irwin. 

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.