Polska Czy rząd woli droższe OZE? 12 grudnia 2016 Polska Czy rząd woli droższe OZE? 12 grudnia 2016 Przeczytaj także Polska Zielone miliardy przepadły – NIK ujawnia szokujące fakty Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła raport, z którego wynika, że ponad 70 mld złotych ze sprzedaży ETS-ów… rozpłynęło się w ogólnym budżecie państwa. Kontrola wykazała nieprawidłowości w systemie raportowania do KE, procedowaniu wniosków w ramach programu “Mój Prąd” i brak kontroli wewnętrznych w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Patronat II Kongres Energetyki Rozproszonej w centrum uwagi Od 28 do 30 października w Centrum Kongresowym ICE Kraków oraz na kampusie AGH odbywał się II Kongres Energetyki Rozproszonej, organizowany przez Akademię Górniczo-Hutniczą. Wydarzenie zgromadziło 2 tysiące uczestników, w tym przedstawicieli administracji, naukowców, biznesmenów oraz młodzież, potwierdzając swoją rolę jako kluczowego forum debaty o transformacji energetycznej w Polsce. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej (PSEW) uważa, że obecny projekt rozporządzenia w sprawie aukcji energii ze źródeł odnawialnych spowoduje istotny wzrost kosztów energii elektrycznej z OZE, co przełoży się na spadek tempa rozwoju tej branży w naszym kraju. Wynika to głównie z dużego nacisku na źródła takie jak elektrownie biogazowe czy spalarnie biomasy i ich wspieranie przez ME. Reklama Jak czytamy w opinii PSEW „Średni koszt uzyskania 1 MWh w tych technologiach to wg. założeń rządu od 415 zł/MWh (biomasa) do 550 zł/MWh (biogaz rolniczy). Natomiast całkowita wartość aukcji dla tych technologii to aż 17,6 mld zł. Według wspomnianego projektu, w wyniku przyszłorocznej aukcji ma powstać 300 MW mocy w niedużych farmach fotowoltaicznych oraz tylko 150 MW mocy w nowych farmach wiatrowych, dla których koszt wytworzenia energii założono na poziomie odpowiednio 400 zł/MWh i 330 zł/MWh. Dla nich przewidziano jednak aukcje o wartości zaledwie 4,2 mld zł. Rząd stawia zatem na technologie droższe”. Dodatkowo, jak zwraca uwagę PSEW, nie ma możliwości przejścia elektrowni wiatrowych funkcjonujących w starym systemie zielonych certyfikatów do systemu aukcyjnego. Elektrownie np. biogazowe mają mieć taką możliwość. „Projekt rozporządzenia ponownie i to szeroko otwiera system wsparcia dla dotowania współspalania – technologii, która nie daje nam żadnych trwałych i systemowych korzyści ani nie rozwiązuje żadnych problemów. Takich jak problem zwiększenia naszego bezpieczeństwa energetycznego” czytamy w komentarzu. PSEW zauważa także, że ilość energii kupowanej na aukcjach jest bardzo mała. W 2017 przewidziano zakup 680 MW, a średnioroczny przyrost ilości zainstalowanych mocy OZE w latach 2010-2015 wynosił ponad 880 MW. Rozporządzenie w obecnej formie, nie dość że dyskryminuje np. wiatraki, to spowodować może ograniczenie dynamiki rozwoju sektora OZE w naszym kraju. Dodatkowo, jak zauważa PSEW, miks energetyczny jaki proponuje się w rozporządzeniu nie daje korzyści zdrowotnych, gdyż zbyt mało wspiera naprawdę czyste źródła energii elektrycznej. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.