Polska Czy rząd woli droższe OZE? 12 grudnia 2016 Polska Czy rząd woli droższe OZE? 12 grudnia 2016 Przeczytaj także Biogazownia Mieszkańcy kontra biogazownia. 1,9 MW czystej energii, ale nie w sąsiedztwie? W Sierpcu (woj. mazowieckie) planowana jest budowa biogazowni przemysłowej o mocy 1,9 MW. Mimo że inwestycja ma przynieść lokalne źródło energii i nowe miejsca pracy, 399 mieszkańców podpisało petycję protestacyjną. Spór pokazuje, jak trudno dziś pogodzić zieloną transformację z akceptacją społeczną. Energia wiatrowa Morska energetyka wiatrowa pod presją. Co dalej z offshore w Europie? Branża, która miała być fundamentem europejskiej transformacji energetycznej, dziś boryka się z brakiem stabilnych zasad, kostkami i spadającym zainteresowaniem inwestorów. W minionym tygodniu zakończyła się konferencja WindEurope 2025 w Kopenhadze, gdzie spotkali się liderzy w branży, by rozmawiać o czekających wyzwaniach. Hasło przewodnie tegorocznej edycji brzmiało: „Skalujmy, elektryfikujmy, dostarczajmy” wyrażając priorytety sektora, czyli rozbudowę łańcucha dostaw, elektryfikację różnych gałęzi gospodarki oraz skuteczną realizację projektów wiatrowych. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej (PSEW) uważa, że obecny projekt rozporządzenia w sprawie aukcji energii ze źródeł odnawialnych spowoduje istotny wzrost kosztów energii elektrycznej z OZE, co przełoży się na spadek tempa rozwoju tej branży w naszym kraju. Wynika to głównie z dużego nacisku na źródła takie jak elektrownie biogazowe czy spalarnie biomasy i ich wspieranie przez ME. Reklama Jak czytamy w opinii PSEW „Średni koszt uzyskania 1 MWh w tych technologiach to wg. założeń rządu od 415 zł/MWh (biomasa) do 550 zł/MWh (biogaz rolniczy). Natomiast całkowita wartość aukcji dla tych technologii to aż 17,6 mld zł. Według wspomnianego projektu, w wyniku przyszłorocznej aukcji ma powstać 300 MW mocy w niedużych farmach fotowoltaicznych oraz tylko 150 MW mocy w nowych farmach wiatrowych, dla których koszt wytworzenia energii założono na poziomie odpowiednio 400 zł/MWh i 330 zł/MWh. Dla nich przewidziano jednak aukcje o wartości zaledwie 4,2 mld zł. Rząd stawia zatem na technologie droższe”. Dodatkowo, jak zwraca uwagę PSEW, nie ma możliwości przejścia elektrowni wiatrowych funkcjonujących w starym systemie zielonych certyfikatów do systemu aukcyjnego. Elektrownie np. biogazowe mają mieć taką możliwość. „Projekt rozporządzenia ponownie i to szeroko otwiera system wsparcia dla dotowania współspalania – technologii, która nie daje nam żadnych trwałych i systemowych korzyści ani nie rozwiązuje żadnych problemów. Takich jak problem zwiększenia naszego bezpieczeństwa energetycznego” czytamy w komentarzu. PSEW zauważa także, że ilość energii kupowanej na aukcjach jest bardzo mała. W 2017 przewidziano zakup 680 MW, a średnioroczny przyrost ilości zainstalowanych mocy OZE w latach 2010-2015 wynosił ponad 880 MW. Rozporządzenie w obecnej formie, nie dość że dyskryminuje np. wiatraki, to spowodować może ograniczenie dynamiki rozwoju sektora OZE w naszym kraju. Dodatkowo, jak zauważa PSEW, miks energetyczny jaki proponuje się w rozporządzeniu nie daje korzyści zdrowotnych, gdyż zbyt mało wspiera naprawdę czyste źródła energii elektrycznej. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.