Elektromobilność Samochód elektryczny za 17 tys. zł. Chiński producent planuje podbić europejski rynek 01 marca 2021 Elektromobilność Samochód elektryczny za 17 tys. zł. Chiński producent planuje podbić europejski rynek 01 marca 2021 Przeczytaj także Elektromobilność Unia łagodzi cele emisji CO2 dla aut. Przemysł motoryzacyjny uniknie miliardowych kar Złagodzenie unijnych celów emisyjnych potwierdzone. Wielcy producenci samochodowi nie chcą płacić kar, bo boją się, że w rywalizacji na polu elektromobilności uciekną im Stany Zjednoczone i Chiny. W grze oszczędność 15 miliardów euro. Elektromobilność Nie tylko gigant, ale sygnał zmiany. BYD Shenzhen i początek zielonej dominacji Chin To nie tylko nowy statek. To symbol tego, kto dziś naprawdę kształtuje logistykę zielonej rewolucji. W maju 2025 r. w swój pierwszy rejs wypłynął BYD Shenzhen — największy na świecie samochodowiec. Z 9 tysiącami elektryków na pokładzie i hybrydowym napędem nie skierował się do Europy, lecz do Brazylii. To sygnał, że Bruksela przestaje być jedynym ośrodkiem wpływu na kierunek zielonej transformacji. Dziś ten kurs prowadzi przez Morze Południowochińskie. Chińczycy potrzebują tylko 4,5 tys. dolarów (ok. 17 tys. zł), aby cieszyć się elektrycznymi przejażdżkami. Kompaktowy samochód Hongguang Mini EV w Państwie Środka radzi sobie lepiej niż Tesla. Istnieje szansa, że elektryk będzie dostępny również w Europie. Reklama Idealny sposób na dotarcie do pracy Pojazd Hongguang Mini EV jest konstrukcją SAIC-GM-Wuling, spółki tworzonej przez czołowego chińskiego producenta SAIC Motor i amerykańskiego giganta General Motors. Model podstawowy, który pojawił się na rynku w zeszłym roku, rozwija prędkość maksymalną do 100 km/h i może pomieścić 4 osoby. Istnieje również bardziej prestiżowa wersja pojazdu, która zawiera klimatyzację. Jego cena wynosi 5 tys. dolarów (ok. 18,7 tys. zł). – Rząd Chin poważnie traktuje redukcję zanieczyszczeń. Zamierza zostać światowym liderem we wdrażaniu i promowaniu innowacji w pojazdach elektrycznych – powiedział BBC Shaun Rein, dyrektor China Market Research Group. Hongguang ściga Teslę W drugiej połowie 2020 roku Hongguang Mini EV odnotował sprzedaż w wysokości 112 tys. sztuk. Uplasował się na drugim miejscu, tuż po Tesli Modelu 3. Chiny są największym rynkiem Tesli tuż po USA, jednak pod koniec ubiegłego roku chińskie instytucje zakwestionowały standardy bezpieczeństwa Tesli i wezwały do przeprowadzenia ponownych testów. Raport NHTSA. Wypadki Tesli polegające na “niezamierzonym przyśpieszeniu” to błędy kierowców China Passenger Car Association (CPCA) opublikował dane ze stycznia 2021 roku. Wynika z nich, że Hongguang Mini Ev sprzedał 25 778 sztuk, podczas gdy Model 3 kupiły 13 834 osoby. Jednak czy niewielki Hongguang może konkurować z Teslą? Eksperci stwierdzili, że chociaż pod względem akumulatora i zasięgu jest on wyraźnie w tyle za Teslą, to dzięki niskiej cenie i wygodzie jest on jednym z najlepiej sprzedających się niskoemisyjnych samochodów w Chinach. Tesla stworzy samochody specjalnie na rynek chiński Dla porównania Tesla Model 3 kosztuje w Chinach ok. 39 tys. dolarów (ok. 147 tys. zł), uwzględniając obniżki cen wynikające z lokalnej produkcji. Kiedy Hongguang dotrze do Europy? SAIC-GM-Wuling powiedział, że rozważa eksport minielektryka za granicę. Hong Guang miałby trafić również na rynek europejski, a to za sprawą łotewskiego producenta Dartz. Jednak ze względu na unijne wymogi bezpieczeństwa, cena prawdopodobnie podwoiłaby się. – Chiny mają tak wielu producentów małych i tanich pojazdów elektrycznych. Jednak większość z nich to produkty niskiej jakości, które nie są atrakcyjne dla szerszego rynku – stwierdził Sam Fiorani z firmy konsultingowej Auto Forecast Solutions. – SAIC-GM-Wuling jest pierwszą dużą firmą, która zdecydowała się na wprowadzenie na rynek pojazdu elektrycznego niewielkiego i taniego, ale dobrej jakości. Źródło: BBC Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.