Naftowy gigant, firma Shell, poinformowała, że zamierza do 2020 roku inwestować do dwóch miliardów dolarów rocznie w swój nowy dział energetyki odnawialnej. Największa część tych środków wydana zostanie na inwestycje w systemy generacji energii elektrycznej – głównie z wiatru i słońca.
Holenderski gigant paliwowy zamierza zwiększyć wysiłki w zakresie przejście na gospodarkę niskoemisyjną na świecie. „Spadające koszty energii z systemów solarnych i wiatrowych oraz postępująca rozbudowa sieci energetycznej sprawiają, że rozwój systemów OZE jest coraz bardziej atrakcyjny zarówno dla społeczeństwa, jak i dla inwestorów, takich jak Shell” – czytamy w raporcie opublikowanym przez firmę.
Z drugiej strony Shell wyraźnie zaznacza, że potencjalnym problemem w zakresie inwestowania w źródła odnawialne jest niestabilna sytuacja prawna tych projektów. „Aby uniknąć tego ryzyka, chcemy zainwestować w projekty, które już teraz są opłacalne” – czytamy dalej w raporcie. „Wybieramy do poszczególnych projektów najlepsze technologie, wynikające z ciągłego postępu badań w tej dziedzinie”.
Shell przewiduje stopę zwrotu swoich inwestycji na poziomie od ośmiu do dwunastu procent. Projekty mają być głównie realizowane w Ameryce Północnej i Europie, a także części krajów z „szybko rozwijającym się sektorem OZE”.
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.