OZE Skutery na minuty w Polsce – Blinkee 22 grudnia 2017 OZE Skutery na minuty w Polsce – Blinkee 22 grudnia 2017 Przeczytaj także OZE Przyszłość kryptowalut może być zielona? Ustawa Kryptowalutowa a energetyka Na początku grudnia br. prezydent Karol Nawrocki po raz kolejny wykorzystał swoje prawo weta na „Ustawie Kryptowalutowej”, która miała regulować rynek wirtualnych środków płatniczych. Oficjalnie przedstawionym powodem weta, który blokuje m.in. implementację unijnych przepisów, jest zbytnie rozbudowanie przepisów, co miałoby doprowadzić do „nadregulacji”. W cieniu politycznej awantury umyka jednak kluczowy wątek: ekologia. OZE Nowy KPEiK: miliardy inwestycji i niepewność offshore Ministerstwo Energii sfinalizowało prace nad dokumentem, który ma zadecydować o tempie zmian w polskiej energetyce, skali inwestycji i przyszłym miksie paliw. Zaktualizowany Krajowy Plan w dziedzinie Energii i Klimatu pokazuje, na jakie technologie rząd chce postawić w pierwszej kolejności – od OZE i energetyki jądrowej po elektryfikację gospodarki – oraz wskazuje, że rozwój morskiej energetyki wiatrowej po 2030 roku może być wolniejszy, niż oczekuje branża. Codzienne dynamiczne poruszanie się po mieście może być jeszcze prostsze – przekonuje Blinkee, firma zajmująca się skuter-sharingiem w Polsce. Obecnie udostępnia swoje skutery w Warszawie, Poznaniu, Trójmieście i Krakowie. Reklama Sposób korzystania ze skuterów jest prosty. Wszystko, co jest potrzebne potencjalnemu użytkownikowi to odpowiednia aplikacja i dostęp do internetu. Za pomocą mapy wystarczy zlokalizować najbliższy z pojazdów, a następnie zarezerwować go. Od tego momentu należy w piętnaście minut do niego dotrzeć i uruchomić sprzęt również z pomocą aplikacji. Nie ma więc kluczyków, które trzeba byłoby odbierać i oddawać do konkretnych punktów. Skuterem można przemieszać się po mieście zgodnie z zasadami ruchu drogowego. Po dotarciu do docelowego miejsca wystarczy sprzęt zaparkować i zakończyć usługę w aplikacji. Blinkee przekonuje, że udostępniane przez nich pojazdy są doskonale wyposażone do jazdy po mieście. Poza wygodną kanapą, na której zmieszczą się dwie osoby, zamontowany w skuterze jest duży kufer z parą kasków w środku. Po ich wyciągnięciu można schować własne bagaże. Bezpieczeństwo podczas jazdy zapewnić mają m.in. przednie i tylne hamulce tarczowe lepsze w porównaniu z bębnowymi. Nie bez znaczenia jest również fakt, że pojazdy w 100% zasilane są energią elektryczną, co jest pozytywną odpowiedzią na potrzebę ochrony środowiska. Wiąże się ona nie tylko z ograniczeniem emisji zanieczyszczeń, ale także z redukcją hałasu. Firma postrzega swój wkład w elektromobilność w miastach jako dopełnienie rynku. Konkurencyjne są dla niej podobne inicjatywy, np. udostępniające za opłatą rowery bądź samochody elektryczne. Mimo to promuje swoje rozwiązanie jako opłacalne i warte uwagi, bo jak zauważa przedstawiciel Blinkee, Marcin Maliszewski: „za skutery elektryczne w centrum na miejscach parkingowych nie musimy płacić”. Natomiast koszt korzystania z ich pojazdów wynosi 50 groszy za minutę, a w dostępnych ofertach abonamentowych jest jeszcze niższy. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.