Wiadomości OZE Społeczność oparta o zrównoważony rozwój od piętnastu lat z powodzeniem żyje w Atlancie 19 kwietnia 2018 Wiadomości OZE Społeczność oparta o zrównoważony rozwój od piętnastu lat z powodzeniem żyje w Atlancie 19 kwietnia 2018 Przeczytaj także Energetyka Czy to detronizacja litu w branży baterii? Naukowcy opracowali baterię sodową zdolną do naładowania w kilka sekund Od lat producenci akumulatorów bez powodzeń poszukiwali techniki umożliwiającej ekspresowe naładowanie baterii. Dziś wydaje się to bliższe niż kiedykolwiek wcześniej. … Ekologia Ekologia coraz częściej decyduje w lokalnej polityce. Przykład z Bystrej Mieszkańcy Bystrej, sielankowego zakątka Beskidu Żywieckiego, nie zgodzili się na zabudowę terenów zielonych. Swój bunt wyrazili podczas niedawnych wyborów samorządowych. Wójt Gminy Wilkowice, Janusz Zemanek, był jedynym startującym kandydatem, a mimo tego – nie otrzymał wymaganej połowy głosów. Ponad 60% głosujących było przeciw. Powód? Pomysł zabudowy terenów zielonych w Bystrej. Niemalże piętnaście lat minęło od powołania do życia Serenbe – komuny na obrzeżach Atlanty, która oparta jest na zasadach zrównoważonego rozwoju. Po tym czasie społeczność Serenbe nadal ma się dobrze. Za projekt osiedla odpowiedzialny jest architekt, dr Phill Tabb, mieszkający oczywiście w jednym z tamtejszych domów. Serenbe znajduje się na południowy zachód od Atlanty i jest eksperymentalnym zielonym osiedlem, które powstało na terenie około czterystu hektarów, naturalnego zgodnie z zasadami zrównoważonego i ekologicznego istnienia. Mieszkająca tutaj społeczność oparta jest na czterech głównych ideach-filarach: sztuce, agrokulturze, zdrowiu i edukacji. Reklama Serenbe zostało wymyślone przez Tabba w 2001 roku. Z jednej strony osiedle jest zanurzone w naturalnym, zielonym krajobrazie, a z drugiej strony jego mieszkańcy mają dostęp do wszelkich technologicznych wygód, jakie dostępne są w mieście. Serenbe zostało zbudowane w górzystej okolicy, co zmniejsza wpływ osiedla na krajobraz otoczenia i jednocześnie daje mieszkańcom możliwie najlepszy kontakt z naturą. Niemalże wszystkie domy w Serenbe otoczone są naturalnymi zaroślami lub lasem – wypielęgnowane, acz nienaturalne trawniki są tutaj wzbronione. Wszystkie uprawiane w okolicy rośliny są hodowane w sposób organiczny i są jadalne. Domy ogrzewane i są chłodzone za pomocą pomp ciepła. Większość domów używa tzw. systemów szarej wody, pozwalającej na odzyskiwanie ze ścieków części wody, która nadaje się np. do podlewania roślin. Dodatkowo produkowane tutaj nieczystości trafiają do społecznej, naturalnej oczyszczalni ścieków, znajdującej się na mokradłach. Obecnie w Serenbe mieszka ponad sześćset osób. Wszystkie domy połączone są ze sobą ścieżkami, które pozwalają dojść także do sklepów i restauracji znajdujących się na terenie osiedla. Serenbe podzielone jest na kilka fragmentów, każdy jest związany z innym filarem zrównoważonej społeczności. Na przykład osiedle Selborn dedykowane jest sztuce oraz gotowaniu, a z kolei Grange znajduje się bezpośrednio obok organicznej farmy o powierzchni sześciu hektarów. Osiedle Mado łączy w sobie funkcje zdrowotne ze spa; znajduje się tam także hotel i restauracja. Wszystkie osiedla zostały zbudowane i zaprojektowane niezależnie od siebie. Nad całym projektem czuwał oczywiście Tabb, który pilnował, by wszystkie projekty były zgodne z głównymi ideami zrównoważonego rozwoju. Na terenie osiedla, oprócz sklepów i restauracji, znajdują się także przestrzenie do wspólnej pracy itp. Działa tutaj także piekarnia Blue Eyed Daisy – najmniejszy budynek ze srebrnym certyfikatem LEED w USA. Phill Tabb zajmuje dom pod nazwą Watercolor, który powstał zgodnie z standardami EarthCraft. Drewniana elewacja i ogromne okna pozwalają na doskonałą integrację z otaczającą przyrodą. Budynek ma dwa piętra, ogrzewany jest za pomocą pasywnego systemu solarnego i systemu geotermalnego, a na dachu ma zamontowaną instalację fotowoltaiczną, połączoną z magazynem energii elektrycznej Powerwall od Tesli. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.