Wiadomości OZE Spór Energi o jedną literę 12 września 2017 Wiadomości OZE Spór Energi o jedną literę 12 września 2017 Przeczytaj także Polska To pierwszy taki ciągnik w Polsce. Obrobi pole… bez kierowcy Na polach uprawnych w okolicach Głubczyc (woj. opolskie) zobaczyć można nietypowy pojazd, wyciągnięty żywcem z filmów science-fiction. Urządzenie to ciągnik na gąsienicach, który jednak… nie posiada kabiny dla kierowcy. Wyprodukowany przez holenderską firmę AgXeed pojazd całkowicie samodzielnie porusza się po polu. Energetyka Czy to detronizacja litu w branży baterii? Naukowcy opracowali baterię sodową zdolną do naładowania w kilka sekund Od lat producenci akumulatorów bez powodzeń poszukiwali techniki umożliwiającej ekspresowe naładowanie baterii. Dziś wydaje się to bliższe niż kiedykolwiek wcześniej. … Energetyczne koncerny dbają nie tylko o zwiększone zyski i nowych kontrahentów, ale również o dobry PR i marketing. W wyniku tego coraz częściej inwestują w medialne reklamy, czy możliwość zostania tytularnym sponsorem różnych obiektów bądź imprez sportowych. Nie wszystko kończy się jednak happy-endem, bowiem często po drodze powstają konflikty. Reklama Tak też stało się w przypadku Energi. Jakiś czas temu została ona tytularnym sponsorem obiektu w Gdańsku, który niegdyś był znany jako PGE Arena. Obecnie nosi on nazwę Stadion Energa Gdańsk, lecz nie wiadomo na jak długo. Powstał bowiem konflikt wobec literki e, która zdaniem Energii jest błędnie podświetlana na elewacji obiektu. W wyniku tego, Energa zapłaciła tylko połowę rocznej kwoty odnośnie prawa do nazwy. Na konto operatora stadionu została przelana tylko połowa z kwoty 3 milionów złotych. W wyniku tego działania, Arena Operator nie zamierza uiścić rachunków za dostarczoną energię. Wymiana drugiej litery e w nazwie Energa nie jest rozwiązaniem, bowiem koszt takiego działania wyniósłby kilkaset tysięcy złotych. Nie ma chętnego by pokryć tą kwotę, co spowodowało panujący konflikt. Są podejmowane próby mediacji. Prezes Arena Gdańsk Operator zaapelował o dopłacenie dodatkowych 750 tysięcy złotych – wtedy rachunki za prąd zostaną pokryte. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.