Depesze Stuposiany i Lutowiska – dwa nadleśnictwa zagrożone wycinką starolasów. Co zrobi MKiŚ? 15 września 2025 Depesze Stuposiany i Lutowiska – dwa nadleśnictwa zagrożone wycinką starolasów. Co zrobi MKiŚ? 15 września 2025 Przeczytaj także Depesze Polacy widzą realne zagrożenia klimatyczne. Raport ISP pokazuje niskie zaufanie do państwa Instytut Spraw Publicznych zaprezentował wyniki pierwszej części nowego badania dotyczącego postrzegania zagrożeń klimatycznych i energetycznych oraz gotowości obywateli do reagowania na kryzysy. Depesze Inwestycje w gospodarkę wodno-ściekową z dofinansowaniem unijnym. Ruszył nabór wniosków na dotacje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) otworzył nabór wniosków na dofinansowanie inwestycji w infrastrukturę oczyszczalni ścieków i wodociągowo-kanalizacyjną. Finansowanie projektów zaplanowano z programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko (FEnIKS) na lata 2021-2027 w ramach działań na rzecz gospodarki wodno‐ściekowej. Pomimo wielu krytycznych uwag ze strony organizacji przyrodniczych leśnicy wciąż planują prowadzić wycinki w najcenniejszych ostępach Puszczy Karpackiej w Bieszczadach. Przedstawione przez Lasy Państwowe projekty Planów Urządzenia Lasu (PUL) dla bieszczadzkich nadleśnictw Lutowiska i Stuposiany zakładają cięcia na ponad 90% ich powierzchni, w tym na terenie planowanych rezerwatów, w starolasach, a także w obszarach objętych sądowym zabezpieczeniem wokół gawrowisk niedźwiedzia. Przyrodnicy apelują do Ministry Klimatu i Środowiska o niezatwierdzanie przygotowanych planów, a do nowego Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych o ich rzetelną weryfikację. Reklama Przepisy kontra rzeczywistość Z powodu wysokich walorów przyrodniczych bieszczadzkich lasów, decyzją Ministerstwa Klimatu i Środowiska, wyłączeniami z gospodarki leśnej objęto 38% powierzchni lasów Nadleśnictwa Lutowiska i 50% Nadleśnictwa Stuposiany. Tymczasem przygotowane przez Lasy Państwowe projekty Planów Urządzenia Lasu dla tych nadleśnictw, które determinują przyszłość tych cennych ekosystemów na kolejne 10 lat, zakładają odpowiednio jedynie 8 i 9% obszarów bez cięć. To kuriozalne, że Lasy Państwowe zapowiadały nowe otwarcie dla ochrony lasów, proponując utworzenie specjalnych „Nadleśnictw Puszczańskich”, a okazuje się, że hołdują jak zawsze tej samej zasadzie – business as usual – czyli kasa musi się zgadzać. Te fasadowe działania to skandaliczne traktowanie oczekiwań społeczeństwa oraz ignorowanie decyzji zwierzchników, czyli resortu środowiska – mówi Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot. Przyrodnicy zwracają także uwagę, że obecnie prace leśne w nadleśnictwach Stuposiany i Lutowiska prowadzone są bez ważnych PULi. Ochrona lasów w Polsce. Międzynarodowe instytucje wzywają do zmiany prawa Polacy chcą ochrony lasów Według badań opinii publicznej (IPSOS, styczeń 2024) aż 84,6% respondentów popiera objęcie ochroną 20% najcenniejszych przyrodniczo i społecznie polskich lasów a 82,2% oczekuje reformy zarządzania publicznymi lasami na rzecz zwiększenia ochrony przyrody. Naprzeciw oczekiwaniom społecznym wyszło w styczniu 2024 r. Ministerstwo Klimatu i Środowiska wydając decyzję o moratorium dla dziesięciu lasów, czyli wprowadzenia zakazu pozyskiwania drewna w najcenniejszych przyrodniczo lasach, powołując także nowe rezerwaty przyrody i chroniąc starolasy. Tymczasem projekt „Nadleśnictw Puszczańskich” i nowe Plany Urządzenia Lasu wbrew zapowiedziom zmniejszają powierzchnię chronione, planując wycinki również na obszarze objętym moratorium, w planowanych rezerwatach, starolasach, a nawet na terenie, gdzie obowiązuje sądowe zabezpieczenie wokół gawrowisk niedźwiedzia. Co więcej – nowe PULe zakładają rozbudowę sieci dróg leśnych, co doprowadza do wysychania lasów i to w dobie coraz częstszych susz. Leśnicy odrzucili wszystkie uwagi do planów wycinki w karpackich nadleśnictwach, złożone przez organizacje przyrodnicze. Lasy Państwowe po raz kolejny udowodniły nam, że są państwem w państwie, a konsultacje planów urządzenia lasów to czysta fikcja. Teraz los tych lasów leży w rękach szefowej ministerstwa klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski. Ministra nie może podpisać tak skandalicznych planów wycinki. Rząd obiecał, że wyłączy z wycinek 20% najcenniejszych lasów. To są właśnie te najcenniejsze lasy. Dlatego wysłaliśmy do Ministerstwa Klimatu i Środowiska pismo z apelem o niezatwierdzenie PULi dla nadleśnictw Stuposiany i Lutowiska – komentuje Aleksandra Wiktor z Greenpeace Polska. Propozycje rozwiązań dla nadleśnictw Stuposiany i Lutowiska W dokumencie przekazanym Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych organizacje przyrodnicze apelują także o: ponowne rozpatrzenie projektów PULi dla nadleśnictw Stuposiany i Lutowiska, w związku z licznymi uwagami strony społecznej, mającymi na celu zabezpieczenie najcenniejszych drzewostanów ze względów przyrodniczych, społecznych i wodochronnych, przeprowadzenie rzetelnej weryfikacji trybu prowadzenia konsultacji społecznych przez RDLP w Krośnie, analizę sposobu rozpatrzenia uwag i wniosków złożonych przez stronę społeczną, zapewnienie, że planowane działania będą zgodne z wytycznymi Ogólnopolskiej Narady o Lasach, przepisami prawa ochrony przyrody oraz oczekiwaniami społecznymi. Dotychczasowa gospodarka leśna w tych dwóch bieszczadzkich nadleśnictwach doprowadziła do tego, że jest mniej lasu w lesie. Słowem – leśnicy spowodowali poważną degradację tutejszych lasów. To właśnie tutaj wycięli 337-lentnią jodłę. Drzewo, które wykiełkowało za czasów Króla Sobieskiego, przetrwało dwie wojny światowe, ale nie przetrwało Lasów Państwowych. Nie może być zgody na kontynuowanie rabunkowych wycinek w Bieszczadach. Te lasy powinny być chronione. Dlatego oczekujemy interwencji zwierzchników i zmianę priorytetów, zgodnych z oczekiwaniami społeczeństwa i koniecznością obejmowania ochroną lasów, będących sojusznikiem w radzeniu sobie z coraz dotkliwszymi skutkami zmian klimatu – podsumowuje Zuzanna Romanowska z Inicjatywy „Dzikie Karpaty”. Zobacz też: Najstarsze drzewa Polski giną w wycinkach. 337-letnia jodła symbolem problemu Puszczy Karpackiej Źródło: Pracownia na rzecz Wszystkich Istot Fot: Canva (iKolor) Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.