1200x628 6
Reklama

Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Sztuczna inteligencja, prawdziwe zużycie energii. Ile prądu pochłania AI?

Sztuczna inteligencja, prawdziwe zużycie energii. Ile prądu pochłania AI?

Sztuczna inteligencja, prawdziwe zużycie energii. Ile prądu pochłania AI?

Kilka dni temu firma OpenAI zaprezentowała GPT-4o – kolejną generację swojego narzędzia AI o imponujących zdolnościach. Interakcja z programem coraz bardziej przypomina rozmowę z człowiekiem. W obliczu tej technologicznej rewolucji należy jednak zadać pytanie o jej koszt energetyczny. Okazuje się, że ilości prądu zużywanego przez sektor AI rosną w zastraszającym tempie.

CFF OPP 450 250 1CFF baner poziom B3 CFA 8.02
Reklama

Zużycie prądu w sektorze AI stale rośnie

W styczniu tego roku Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) opracowała prognozę światowego zużycia energii na najbliższe dwa lata. Po raz pierwszy wzięto pod uwagę konsumpcję związaną z kryptowalutami i sztuczną inteligencją. Według IEA w 2022 roku sektor ten pochłaniał ok. 2% prądu zużywanego na świecie, a do 2026 roku zapotrzebowanie może urosnąć nawet dwukrotnie. Sztuczna inteligencja za dwa lata będzie więc zużywać tyle prądu, ile dzisiaj potrzebuje Japonia.

Dlaczego tak jest? Aby to zrozumieć, należy wiedzieć, jak działa sztuczna inteligencja we współczesnym wydaniu. Aktualnie największą uwagę przyciąga AI generatywne, a więc takie, które pozwala na generowanie tekstu, dźwięku czy obrazu na podstawie polecenia czy zapytania (promptu). Sztuczna inteligencja, po tym jak zadamy jej pytanie, wykonuje tysiące obliczeń, których wynikiem jest wygenerowana treść. Obliczenia wykonywane są na bazie wcześniejszego procesu uczenia maszynowego, a więc “karmienia” programu treściami, na podstawie których ma potem tworzyć teksty, obrazy czy dźwięki.

Obliczenia dokonywane są na olbrzymich serwerach. To, że serwerownie pobierają duże ilości energii jest faktem znanym, jednak obliczenia potrzebne do generatywnych działań sztucznej inteligencji są na tyle złożone, że pobór prądu jest znacznie większy niż w przypadku dotychczasowych działań takich urządzeń. Warto przy tym zaznaczyć, że tempo działania AI stale rośnie. OpenAI chwali się, że ich GPT-4o reaguje na sygnały audio w ciągu 232 milisekund, co jest zbliżone do czasu reakcji człowieka. Takie zwiększenia tempa to na pewno spore obciążenie energetyczne. Dlatego pobór prądu dla sektora sztucznej inteligencji rośnie w tempie od 26% do 36% rocznie.

Sztuczna inteligencja to prądożerna bestia

AI może stać się w niedalekiej przyszłości jednym z najbardziej energochłonnych sektorów światowej gospodarki. Ciężko jest więc nie brać go pod uwagę, mówiąc o transformacji energetycznej. Opracowywanie rozwiązań na bazie sztucznej inteligencji odbywa się na dwóch etapach – najpierw program jest “uczony” odpowiednich wzorców zachowań. Dzieje się to poprzez wprowadzanie do niego dużej ilości tekstów, obrazów i plików audio, na których podstawie komputerowa poznaje algorytmy rządzące rzeczywistością. Ten etap odpowiedzialny jest za zużycie około 20% prądu, pobieranego przez AI.

Aż 80% energii zużywa etap użytkowania, który polega właśnie na zajmowaniu się tym, czym program sztucznej inteligencji oddany w ręce użytkowników ma się zajmować. GPT-4o czy Bing Image Generator to tylko jedna strona medalu. Oprócz generowania tekstów czy obrazów, albo rozmowy z “robotycznym” znajomym AI może służyć do rozwiązywania skomplikowanych problemów, związanych również z energetyka i ochroną środowiska. Sieci neuronowe zapewniają pomoc w opracowywaniu nowych zielonych technologii. Jednak czy tak ogromne obciążenie energetyczne nie neguje tego wsparcia?

Zmiany klimatu postępują, a światowa energetyka w najbliższym czasie nie stanie się niskoemisyjna w stopniu, który mógłby nam pomóc z tym problemem. W obliczu szkodliwych substancji, jakie wciąż do atmosfery emitują elektrownie opalane węglem, należy przyjrzeć się każdej zużywanej kilowatogodzinie prądu. Czy te, które pochłania AI, są nam faktycznie potrzebne?

– Czytaj także: ChatGPT bierze łyk wody za każde twoje pytanie 

Źródła: weforum.org, vox.com, itwiz.pl

Fot. Canva (4X-image, alice-photo, icon0.com)

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.