Elektromobilność Tesla zwalnia z produkcją Modelu 3 24 kwietnia 2018 Elektromobilność Tesla zwalnia z produkcją Modelu 3 24 kwietnia 2018 Przeczytaj także Elektromobilność Za wyrejestrowanie samochodu spalinowego darmowy bilet na komunikację miejską Kolejne miasto wprowadza tzw. premię środowiskową, czyli możliwość uzyskania środków na komunikację miejską w zamian za sprzedanie lub zezłomowanie samochodu spalinowego. Frankfurt przeznacza aż 1,5 miliarda euro na reformę transportu. Wiadomości OZE Ludzki mocz – czy może być stosowany jako nawóz dla wzrostu upraw? Jak się okazuje, ludzki mocz może mieć nietypowe zastosowanie. Jego skład to bomba odżywcza dla roślin, wspomagająca wzrost upraw. Co więcej, pozyskiwanie moczu jest darmowe i ekologiczne, w przeciwieństwie do nawozów syntetycznych. Gdy Elon Musk zaprezentował najmniejszą wersję Tesli – Model 3 – wielu komentatorów było zachwyconych. Samochód z racji stosunkowo niskiej ceny został okrzyknięty pretendentem do tytułu najpopularniejszego samochodu elektrycznego. Liczba zamówień na model 3 rosła z każdym dniem pomimo długiego czasu oczekiwania. Wielu zamawiających zapłaciło za kota w worku, za obietnicę gotowego produktu, który będzie spełniać oczekiwania. Niestety nie wszystko się udało, a sam Elon Musk otwarcie przyznał się do błędu. Duży popyt na najnowszy model amerykańskiej Tesli zmusił firmę do przyspieszenia procesu produkcyjnego. W tym celu linia produkcyjna została zautomatyzowana na tyle, na ile było to tylko możliwe. Oszacowano, że dzięki większemu wykorzystaniu robotów będzie możliwe produkowanie około pięciu tysięcy egzemplarzy tygodniowo. Rzeczywistość okazała się inna, bowiem średnio w ciągu tygodnia z linii produkcyjnej zjeżdżało nieco ponad dwa tysiące sztuk modelu 3, co powodowało spore opóźnienia w dostawach. Elon Musk na swoim twitterowym koncie oznajmił, że jest to wina nadmiernej robotyzacji, co wydaje się mocno zaskakującą diagnozą. Reklama Yes, excessive automation at Tesla was a mistake. To be precise, my mistake. Humans are underrated. — Elon Musk (@elonmusk) April 13, 2018 Tesla, za pośrednictwem Elona Muska, zdecydowała się na wdrożenie kilku zmian, które mają przyspieszyć produkcję. Końcem lutego zdecydowano się na chwilowe jej zatrzymanie. Usunięto m.in. jedną zautomatyzowaną linię montażową. Celem Tesli na drugi kwartał bieżącego roku jest pięć tysięcy sztuk tygodniowo, co miało zostać osiągnięte już końcem ubiegłego roku. Sytuacja ta rodzi kolejne zagrożenia, które długofalowo mogą odbić się na dobrym imieniu firmy. Przede wszystkim zaniepokojeni są pracownicy, obawiający się, że ambitne cele amerykańskiej firmy przełożą się na ich psychiczno-fizyczne zmęczenie. Drugą stroną medalu jest także zadowolenie konsumentów, które nie jest tak wysokie, jak się tego spodziewano. Próba zaspokojenia tak dużego popytu w krótkim czasie musi odbić się na jakości, czego dowodem są coraz częściej występujące awarie zgłaszane przez posiadaczy modelu 3. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.