Energia wiatrowa Turecki kurort z wiatrakami w tle? 14 lutego 2017 Energia wiatrowa Turecki kurort z wiatrakami w tle? 14 lutego 2017 Przeczytaj także Energia wiatrowa Bałtyk jako magazyn CO₂. Czy Polska wykorzysta potencjał CCS na morzu? Eksperci oceniają, że wytypowane podmorskie struktury geologiczne na Bałtyku mogą w przyszłości pomieścić znaczące ilości CO₂ z polskiego przemysłu energochłonnego. W związku z rosnącym zainteresowaniem technologią CCS oraz zmianami w regulacjach offshore pojawia się realna szansa na rozwój podmorskich magazynów CO₂ w Polsce, wpisujących się w globalny trend wykorzystania morskich formacji geologicznych. Energia wiatrowa Silniejsze wiatry na Bałtyku. Czy Polska powinna budować turbiny offshore klasy II? Polska przyspiesza rozwój morskiej energetyki wiatrowej na Bałtyku. Nowelizacja ustawy offshore, którą niedawno podpisał prezydent Karol Nawrocki, ma ułatwić inwestorom udział w aukcjach i wprowadzić uproszczone procedury administracyjne. Nowy raport klimatyczny wskazuje wzrost prędkości wiatru na całym świecie – również nad Morzem Bałtyckim. Większość europejskich turbin OZE już teraz nie jest dostosowanych do coraz silniejszych lokalnych wiatrów. Turcja to kraj, który całkiem licznej grupie polskiego społeczeństwa kojarzy się z wakacjami i wspaniałym słonecznym klimatem. Nic dziwnego, ponieważ to znany kierunek na turystycznej mapie wielu polskich turystów. W kraju ze stolicą w Ankarze wiele jest kurortów – jednym z nich jest Bodrum, ulokowane jest w południowo-wschodniej części Turcji. Znane z pięknych krajobrazów, które w niedługim czasie za sprawą inwestycji, mogą jednak gruntownie się zmienić. Reklama Wszystko za sprawą planów budowy turbin wiatrowych, które pozwoliłyby generować cenną energię elektryczną. Turecki rząd jest pozytywnie nastawiony do tego typu przedsięwzięć, dogadując z inwestorami szczegóły odnośnie do budowy farm wiatrowych na tym terytorium. Budzi do spory sprzeciw lokalnej społeczności, ponieważ wedle szacunków farmy wiatrowe, które mają powstać, docelowo mają zajmować około 20% półwyspu Bodrum. Swoją chęć do podjęcia inwestycji zgłosiło na chwilę obecną siedem spółek. Pierwsze efekty odnośnie do zagospodarowania półwyspu już są widoczne, ponieważ budowa farmy w Yalikavak Geriş-Gümüşlük wchodzi w zaawansowaną fazę. Mieszkańcy martwią się, że budowa licznych turbin wiatrowych przeszkodzi w rozwoju turystyki, która jest głównym źródłem dochodu całego regionu. Ciężko przewidzieć, czy turecki rząd wycofa się z realizacji swoich planów. Różne tureckie organizacje, takie jak między innymi stowarzyszenie na rzecz kulturowej i środowiskowej ochrony półwyspu Bodrum zgłasza swój sprzeciw, martwiąc się o interesy regionu. Najgłośniej protestują jednak mieszkańcy, którzy w wyniku rozwoju energii odnawialnej w tym regionie widzą największe zagrożenie. W pewien sposób należy zrozumieć te obawy, ponieważ ciężko wyobrazić sobie sytuację, kiedy w naszych Tatrach powstawałyby liczne turbiny wiatrowe, wpływając przy tym na cenny krajobraz. Rola wiatraków jest niewątpliwie pożyteczna, lecz nie można kwestionować ich negatywnego wpływu na krajobraz naturalny, który jest jedną z największych atrakcji tego tureckiego kurortu. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.