Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

„Uchodźca klimatyczny’’ – nowy termin w słowniku prawa międzynarodowego?

„Uchodźca klimatyczny’’ – nowy termin w słowniku prawa międzynarodowego?

Przyczyny ludzkich migracji bywają różne. Najczęściej powodowane są poszukiwaniem lepszego jutra oraz ucieczką przed zawieruchą wojenną. Wygląda na to, że niebawem do pojęć związanych z przesiedlaniem się będziemy musieli dopisać przymiotnik „klimatyczny”.

Ocieplenie klimatu wywołuje topnienie lodowców, co z kolei przyczynia się do wzrostu poziomu mórz i oceanów. Zagrożone zalaniem mogą być w przyszłości duże metropolie, takie jak Nowy Jork, Miami, Amsterdam, Tokio i Bombaj.

Reklama

Właśnie z powodu globalnego ocieplenia i skutkom z tym związanym coraz więcej osób opuszcza swe domostwa i poszukuje nowej ojczyzny.

Rząd Nowej Zelandii rozważa podjęcie w najbliższym czasie kroków zmierzających do stworzenia eksperymentalnej kategorii wizy. Byłaby ona skierowana do uchodźców zmuszonych do opuszczenia swoich domów z przyczyn klimatycznych.

Myli się ten, kto uważa, że planowane przez Nową Zelandię działania są zbyt nerwowe i na wyrost. Już dzisiaj mieszkańcy niektórych wysp Pacyfiku z powodu podnoszącego się poziomu wody zmuszeni są do opuszczenia terenów, które niejednokrotnie są przez nich zamieszkiwanie z pokolenia na pokolenie.

Tak dzieje się w Kiribati, maleńkim wyspiarskim państwie w Oceanii, znikającym powoli pod falami środkowego Pacyfiku. Władze tego kraju desperacko szukają nowej ojczyzny dla 100 tysięcy mieszkańców.

Nasi obywatele będą musieli gdzieś się przenieść, zanim przypływ dosięgnie ich domów i wiosek” – stwierdził niedawno prezydent Kiribati Anote Tong.

W odpowiedzi na podobne apele Minister ds. Zmian Klimatycznych Nowej Zelandii James Shaw powiedział, że krokiem, który wychodziłby naprzeciw potrzebom ludzkim, jest wprowadzenie „eksperymentalnej wizy humanitarnej” dla osób z wysp Pacyfiku.

Niektórzy przybysze już teraz ubiegają się o status uchodźcy w Nowej Zelandii ze względu na zmiany klimatyczne. Niestety nie wszyscy mają szansę na pozytywne rozpatrzenie wniosków. Tak było w przypadku dwóch rodzin z wyspiarskiego narodu Tuvalu, które złożyły podanie poparte argumentem o wzroście poziomu morza. Obie rodziny zostały odesłane. Sąd stwierdził, że nie są one narażone na prześladowania ze względu na rasę, narodowość, religię albo członkostwo w grupie religijnej lub politycznej w ramach konwencji uchodźców z 1951 roku.

Alberto Costi, międzynarodowy ekspert w dziedzinie prawa i ochrony środowiska z Victoria University of Wellington, powiedział:

Prawo jest nieubłagane – zazwyczaj dotyczy prześladowań. Ci ludzie, którzy przyjeżdżają tutaj, chcąc ubiegać się o azyl ze względów środowiskowych, otrzymują negatywną decyzję i zmusza się ich do powrotu”.

Wspomniane rodziny z Tuvalu nie są odosobnionymi przypadkami. Ioane Teitiota z Kiribati ubiegał się o azyl ze względów klimatycznych, jednak sąd oddalił jego wniosek, a on sam został deportowany.

Alberto Costi wyraził zainteresowanie ideą Shawa, ale powiedział, że projekt zmian w prawie musi zawierać wyraźne wytyczne, aby sytuacje jak te opisane powyżej nie miały miejsca w przyszłości.

Foto: victoria.ac.nz

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.