Wiadomości OZE W sprzątaniu rzek pomoże pływający robot Urban Rivers 25 kwietnia 2018 Wiadomości OZE W sprzątaniu rzek pomoże pływający robot Urban Rivers 25 kwietnia 2018 Przeczytaj także Wiadomości OZE Puszcza Białowieska – czyli jak polski rząd, chroniąc granicę, zabija bioróżnorodność W 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej został postawiony płot, którego zadaniem miała być ochrona przed nielegalną migracją. 186-km zasieków ze stalowych przęseł zwieńczonych drutem, w samym środku pierwotnych lasów. Jak ingerencja człowieka wpłynęła na tamtejszą faunę i florę? Wiadomości OZE Czy ceny energii elektrycznej w Polsce wzrosną w 2025? Zapytaliśmy eksperta Zamrożenie cen energii elektrycznej w 2025 roku stoi pod znakiem zapytania. Jakie czynniki mogą mieć wpływ na wzrost rachunków za prąd oraz ponoszone przez użytkowników koszty? O te kwestie zapytaliśmy eksperta – Damiana Różyckiego, Prezesa Columbus Obrót. Ekosystem funkcjonujący w wielu zbiornikach wodnych musi radzić sobie z wieloma zanieczyszczeniami oraz zagrożeniami związanymi z bieżącą działalnością człowieka. Ustawicznie pojawiają się jednak kolejne projekty stawiające sobie za cel poprawę życia organizmów wodnych. Podobna myśl przyświecała amerykańskiemu studentowi, który w 2013 r. zabierał się do działań związanych ze swoją pracą magisterską. Joshua Yellin jej tematem postanowił uczynić monitorowanie populacji ryb żyjących w miejskich zbiornikach wodnych. Aby zrealizować swój plan, zbudował pływający zielony ogród na rzece Chicago. Choć wybudowany przez niego pływający ogród nie był zbyt duży – miał bowiem około 5 m2 – to Yellin zaobserwował, że w najbliższym otoczeniu tego obiektu ilość ryb zwiększyła się niemal o 100%. Bardzo obiecujący wynik eksperymentu sprawił, że pojawiła się koncepcja pokrycia rzeki takimi właśnie zielonymi ogrodami. Kolejnym krokiem podjętym w tym celu było powołanie organizacji Urban Rivers, której celem jest poprawa warunków życia głównie stworzeń wodnych, a także troska o poprawę stanu jakości wody. W minionym roku organizacja mogła pochwalić się już pływającymi ogrodami o powierzchni 140 m2, jednak w trakcie swych działań natrafiła na dość istotny problem. Reklama Unoszące się na powierzchni rzeki ogrody nazbyt często przyciągały do siebie różnorakie śmieci. Zaangażowani w projekt badacze musieli zatem co jakiś czas wypływać na wody, aby pozbierać zagrażające funkcjonowaniu ich projektu odpady. Był to jednak niekończący się trud – na miejsce odłowionych śmieci bardzo szybko przypływały kolejne. Z tego też względu postanowiono opracować pomoc dla pływających ogrodów. „Stworzyliśmy więc zespół zadaniowy do spraw śmieci i ruszyliśmy do deski kreślarskiej. Nasz zespół stworzył prototyp zdalnie sterowanej łodzi, która była w stanie zepchnąć śmieci w miejsce, gdzie można było je usunąć. Okazało się to nie tylko skuteczne… ale i super rozrywkowe” – powiedział Joshua Yellin, cytowany przez portal rp.pl. Obecnie trwa zbiórka na budowę ulepszonej wersji robota Urban Rivers. Ma on zostać wyposażony m.in. w system GPS, będzie także interaktywny, aby za pomocą specjalnej strony internetowej można było nim kierować i tym samym pomagać w zbieraniu śmieci. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.