Wiadomości OZE Wodorowe czy elektryczne? Nierówna walka w krótkim czasie 12 kwietnia 2018 Wiadomości OZE Wodorowe czy elektryczne? Nierówna walka w krótkim czasie 12 kwietnia 2018 Przeczytaj także Polska Zielone miliardy przepadły – NIK ujawnia szokujące fakty Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła raport, z którego wynika, że ponad 70 mld złotych ze sprzedaży ETS-ów… rozpłynęło się w ogólnym budżecie państwa. Kontrola wykazała nieprawidłowości w systemie raportowania do KE, procedowaniu wniosków w ramach programu “Mój Prąd” i brak kontroli wewnętrznych w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Patronat II Kongres Energetyki Rozproszonej w centrum uwagi Od 28 do 30 października w Centrum Kongresowym ICE Kraków oraz na kampusie AGH odbywał się II Kongres Energetyki Rozproszonej, organizowany przez Akademię Górniczo-Hutniczą. Wydarzenie zgromadziło 2 tysiące uczestników, w tym przedstawicieli administracji, naukowców, biznesmenów oraz młodzież, potwierdzając swoją rolę jako kluczowego forum debaty o transformacji energetycznej w Polsce. Wodór może być paliwem przyszłości. Polska ma go pod dostatkiem, ale jak dotąd nie powstała ani jedna stacja tankowania wodoru. Czy ogniwa paliwowe mogą być alternatywą dla samochodów elektrycznych? Gdynia już w ubiegłym roku przetestowała trolejbus Solaris Trollino 18 Hydrogen. W tym roku miasto podpisało list intencyjny z Lotosem, planując zakup autobusów. Gdańsk chce skorzystać z dotacji i wypróbować trzy autobusy na wodór. Jak tłumaczyli włodarze miasta, autobusy elektryczne mają dla nich zbyt mały zasięg. Kolejne polskie miasta mogą pójść w ślady Gdyni i Gdańska, a dostawcami autobusów mogłyby być takie spółki jak Solaris czy Ursus. Brzmi pięknie. Reklama Polska wodorem stoi Gdyby Gdynia zdecydowała się na wymianę wszystkich 92 autobusów na pojazdy wodorowe, to i tak zużyłaby tylko ok. 1 proc. produkcji Lotosu. Wodór jest wykorzystywany powszechnie w przemyśle rafineryjnym i petrochemicznym, mają go więc pod dostatkiem zarówno Lotos jak i PKN Orlen. Ponadto, jak wskazują eksperci, wodór można produkować z węgla, którym „Polska stoi”. – Perspektywy dla Polski są bardzo szerokie i jasne. Rocznie już dziś produkujemy milion ton tego gazu (jesteśmy w światowym TOP5). Potrzebna jest oczywiście odpowiednia jego czystość i technologia sprężania do wysokiego ciśnienia (oczekiwane 700 barów), ale to są technikalia osiągalne w naszym kraju – przekonuje Robert Mularczyk, PR Senior Manager Toyota Central Europe. Japoński koncern od dawna przymierza się do wprowadzenia do sprzedaży pierwszego w Polsce auta napędzanego wodorem (FCV). Na razie bez sukcesu. – Toyota chce wprowadzić do oferty w Polsce model Mirai, ale nie dostaniemy zgody, póki nie powstanie pierwsza stacja tankowania wodoru. Z racji prowadzonych rozmów z dużymi podmiotami energetyczno-paliwowymi w Polsce (jesteśmy w tych rozmowach partnerem technologicznym, a nie inwestorem) jestem przekonany, że pierwsza stacja powstanie w Warszawie w ciągu kilku miesięcy tego roku – dodaje Mularczyk. Dwie pierwsze polskie instalacje działają w Mülheim i Wolfsburgu w Niemczech i należą do PKN Orlen. Niemcy są drugim po Japonii rynkiem pod względem liczby stacji dla aut FCV. Mają około 56 takich stacji, z czego publicznie dostępnych jest 45. Japonia z liczbą 91 stacji zajmuje pierwsze miejsce. Podium dopełniają Stany Zjednoczone, gdzie według ostatnich danych istnieje 39 stacji, z czego 35 w Kalifornii. Gdzie i kiedy powstanie pierwsza stacja wodorowa w Polsce i jaka jest przyszłość wodoru? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl Shell: transport wodorowy kluczem do transformacji mobilności Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.