Ochrona środowiska Wraki okrętów wojennych zanieczyszczają morza. ONZ bije na alarm 07 lipca 2025 Ochrona środowiska Wraki okrętów wojennych zanieczyszczają morza. ONZ bije na alarm 07 lipca 2025 Przeczytaj także Ochrona środowiska Inwazyjny szop pracz w polskich miastach. Jak się zachować przy spotkaniu? Szopy pracze coraz śmielej wkraczają do polskich miast i wsi, stając się poważnym zagrożeniem dla rodzimych ekosystemów i bezpieczeństwa sanitarnego. W województwie lubuskim, gdzie populacja jest jedną z największych w kraju, samorządy apelują o wsparcie finansowe i organizacyjne, by móc zwalczać ekspansję tego inwazyjnego gatunku. Ochrona środowiska Hałas statków w Arktyce. Jak żegluga zakłóca życie narwali? Ocieplenie klimatu otwiera arktyczne szlaki żeglugowe, ale wraz z masowcami i lodołamaczami do jednego z najcichszych ekosystemów świata wdziera się nowy rodzaj zanieczyszczenia: hałas. Naukowcy i inżynierowie apelują o pilne działania, zanim pod naporem odgłosów działalności człowieka całkowicie zamilknie morska przyroda. Podczas Trzeciej Konferencji Oceanicznej ONZ został poruszony temat zatopionych wraków wojennych, które zanieczyszczają morza i oceany na całym świecie. Po latach zalegania na dnie wody statki ulegają korozji i mogą uwalniać do środowiska niebezpieczne związki chemiczne, takie jak ropa. Organizacje zajmujące się ochroną ekosystemów wodnych apelują, by światowe rządy zajęły się problemem zalegających wraków, zanim dojdzie do poważnego skażenia wód. Reklama Wraki zanieczyszczają wody na całym świecie Członkowie projektu Tangaroa w czasie Trzeciej Konferencji Oceanicznej ONZ w Nicei, wezwali światowe rządy do szybkiej interwencji w sprawie zanieczyszczeń wywoływanych przez wraki okrętów z czasów I i II wojny światowej. Według szacowań ponad 85 tys. wraków na dnie mórz i oceanów może być potencjalnym źródłem zagrożenia dla ekosystemu. Według szacunków na wrakach może znajdować się od 2,5 do 20 milionów ton ropy. Zniszczone wraki, które od 80 do 110 lat zalegają pod wodą, zaczynają się rozpadać z powodu postępującej korozji. W dodatku zmieniający się klimat i rosnąca temperatura globalnych wód znacznie przyspiesza proces rozkładu statków. Bez podjęcia szybkich działań koszt oczyszczenia mórz i oceanów może wynieść nawet 340 miliardów dolarów. Istnieje także ryzyko poważnych szkód dla życia morskiego, przemysłu oceanicznego oraz społeczności przybrzeżnych. Wychwytywanie CO₂ z kominów statków. Przełom w dekarbonizacji żeglugi Zagrożenie na dnie Bałtyku Brytyjskie Ministerstwo Obrony Ratownictwa i Operacji Morskich (SALMO) we współpracy z Waves Group badają zatopiony okręt wojenny z czasów I wojny światowej, który w 1918 roku zatonął w Morzu Bałtyckim. Wrak HMS Cassandra leży 20 metrów pod wodą u wybrzeży wyspy Saaremaa w Estonii i jest jednym z 8-10 tys. okrętów, które zostały zatopione na dnie Bałtyku. Minimum 100 z nich to tzw. okręty o wysokim priorytecie, które mogą zawierać znaczne ilości paliwa i stanowić zagrożenie dla środowiska morskiego. Niewielkie wycieki ropy z zatopionych statków mogą przez lata pozostawać niezauważone, jednak postępująca korozja wraków może doprowadzić do ich rozpadu i gwałtownego uwolnienia zgromadzonego paliwa. Potrzeba pilnego działania SALMO aktywnie wspiera międzynarodowy projekt Tangaroa dzięki szczegółowym badaniom, które pomogą nam określić obecny stan ponad 5000 wraków na całym świecie i oszacować zagrożenie na najbliższe lata. Wyniki badań mogą dostarczyć nam wytycznych do prawidłowej identyfikacji zatopionych okrętów wojennych, które stanowią zagrożenie dla ekosystemu. Finlandia i Szwecja także rozpoczęły działania w celu oczyszczenia wód z zalegających na dnie wraków wojennych. Rządy obu krajów wcieliły w życie program zarządzania wrakami, które mają na celu wydobycie paliwa z wyselekcjonowanych wraków i oczyszczenie ich ze szkodliwych substancji. Polska także nie jest bierna wobec zagrożenia czyhającego na dnie morskim i w 2019 roku wprowadziła program kontroli pt. „Przeciwdziałania zagrożeniom wynikającym z zalegania materiałów niebezpiecznych na dnie Morza Bałtyckiego”. Wczesne reagowanie na rozwijające się zagrożenia biologiczne nie tylko chroni środowisko przed katastrofalnymi skutkami, ale również obniży koszty walki z zanieczyszczeniami wód, które mogłoby nas dotknąć w przyszłości. Zobacz też: Wielka Brytania zużywa za dużo wody z rzek – grozi kryzys wodny i chemiczne skażenie Źródła: Fundacja Mare, Marine Insight, Euro News Fot: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.