Biuro projektowe Design Studio z australijskiego Melbourne zmodernizowało osiedle starych szeregowców w Richmond. Powstały z nich nowoczesne domy dopasowane do wymagań estetycznych nowych mieszkańców.

Reklama

Postindustrialna przestrzeń Richmond została zmodernizowana poprzez kapitalny remont budynków mieszkalnych znajdujących się na jej terenie. Powstałe osiedle – „No Two The Same”, składa się z szeregu domów, z których każdy wyróżnia się unikatową estetyką.

Nowoczesnym fasady, rozświetlone wnętrza oraz szerokie spektrum zrównoważonych aspektów nowych budynków, to ich atut. To między innymi dzięki nim zmodernizowane osiedle uzyskało wysokie oceny (średnio siedem gwiazdek w rankingu NatHERS) oraz przyznano mu nagrodę – projekt roku 2018, zdaniem Stowarzyszenia Projektantów Stanu Victoria.

Domy te znajdują się na przeciwko byłej fabryki butów. Projekt był dla architektów sporym wyzwaniem z uwagi na wąskie fasady domów. Historyczna lokalizacja i zabytkowych charakter budynków wymagały z kolei zwrócenia uwagi na najdrobniejsze detale.

Konieczny był remont kapitalny budynków. Podczas jego realizacji zachowano ich klimat, wynikający z połączenia wiktoriańskiej architektury z przemysłowym otoczeniem. Architekci przeskalowali postindustrialne detale kompleksu do skali domów i w ten sposób opracowali dekorację elewacji. Każdy z domów otrzymał indywidualny wygląd wycinanego laserowo detalu, przykrywającego frontową ścianę.

Każdy dom posiada cztery sypialnie i dwie łazienki. Łączna powierzchnia jednego waha się od 200 do 230 m2. Dodatkowo do każdego budynku przynależy ogródek, mający 100-120 m2 powierzchni.

„Domy te odróżniają się od konwencjonalnego budownictwa tym, że dostarczają dużej przestrzeni mieszkalnej na relatywnie niewielkim i gęsto zabudowanym terenie zurbanizowanym”, tłumaczą architekci. „Budynki są unikatowym połączeniem rozświetlonych powierzchni wewnętrznych i zielonych tarasów. Mieszkania te mają średnio o 20% więcej terenów zewnętrznych niż klasyczne budynki o tej wielkości”.

Aby spełnić założenia zrównoważonego rozwoju, budynki zaprojektowano zgodnie z zasadami pasywnego budownictwa solarnego, które wymaga między innymi skierowania fasady budynku na południe. W ten sposób swoisty „komin cieplny” działa jak naturalna klimatyzacja, a takie zorientowanie powoduje, że pomieszczenia są idealnie naświetlone.

Dom wyposażono w okna o zwiększonej izolacyjności, efektywną izolację cieplną, słoneczne ogrzewacze do wody i zbiornik na deszczówkę o pojemności 14 tysięcy litrów. Wykończenie wnętrza oparto o materiały z odzysku i recyclingu.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.