Zespół naukowców na łamach magazynu “Global Change Biology” przedstawił analizy, według których tegoroczne pożary w Ameryce Południowej znacznie przyspieszyły wylesianie Amazonii. Sytuacja się pogarsza. 

Reklama

Badacze wykorzystali brazylijski system monitorowania deforestacji DETER-b. Pomiary oparte są o zdjęcia satelitarne działających na orbicie urządzeń NASA.

Według wyliczeń lipcowa skala deforestacji lasów amazońskich była czterokrotnie wyższa od tych, które nastąpiły w tym samym czasie w poprzednich trzech latach. W sierpniu 2019 było było aż 31 tysięcy pożarów – trzy razy więcej aktywnych niż w sierpniu poprzedniego roku.

– Wzrost zarówno liczby aktywnych pożarów, jak i deforestacji 2019 zaprzecza sugestiom rządu Brazylii, że sierpień 2019 był normalnym miesiącem, jeśli chodzi o pożary Amazonii – mówi główny autor artykułu, Jos Barlow z Uniwersytetu w Lancaster.

Naukowcy zwracają uwagę na to, że pożarom nie towarzyszyła dotkliwa susza, zaś duże ilości dymu, które trafiły do wyższych warstw atmosfery, pochodziły ze spalania biomasy.

Zespół zauważył też spadek ilości pożarów we wrześniu o 35%. Nie mógł jednak pewnie stwierdzić, co za nim stało – dwumiesięczny zakaz wypalania gruntów uchwalony przez prezydent Brazylii, czy deszczowa pogoda.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.