Wiadomości OZE Zadłużona farma w Wierzchosławicach – czy gmina się jej pozbędzie? 01 grudnia 2017 Wiadomości OZE Zadłużona farma w Wierzchosławicach – czy gmina się jej pozbędzie? 01 grudnia 2017 Przeczytaj także Polska Zielone miliardy przepadły – NIK ujawnia szokujące fakty Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła raport, z którego wynika, że ponad 70 mld złotych ze sprzedaży ETS-ów… rozpłynęło się w ogólnym budżecie państwa. Kontrola wykazała nieprawidłowości w systemie raportowania do KE, procedowaniu wniosków w ramach programu “Mój Prąd” i brak kontroli wewnętrznych w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Fotowoltaika Nowe panele fotowoltaiczne z nanokryształów – rewolucja na rynku? Wraz z rozwojem branży OZE konieczne jest poszukiwanie nie tylko wydajnych technologii, ale też rozwiązań mających pozytywny wpływ na środowisko. Warunki te spełniają panele nanokryształowe. Jednak dotąd ich największą wadą była mniejsza odporność na uszkodzenia, a tym samym – niska wydajność. Nowa technika P-DIP ma zapewniać panelom większą ochronę i usprawniać przepływ elektronów wewnątrz instalacji. W Wierzchosławicach w województwie małopolskim za dziesięć milionów złotych powstała pierwsza farma fotowoltaiczna w Polsce. Farma, wybudowana dzięki unijnemu dofinansowaniu, miała przynosić gminie 750 tysięcy złotych zysków rocznie. Niestety okazało się, że w ogóle nie jest opłacalna i przynosi straty. Gdy była uruchamiana, budziła zazdrość wśród innych samorządów. Bardzo szybko okazało się jednak, że niesłusznie – gmina dopłaca do farmy około pół miliona złotych rocznie. Komisja rewizyjna gminy bardzo źle oceniła inwestycję, a pieniądze na łatanie dziury musiano pożyczać z zewnątrz – także z parabanków. Na utrzymanie inwestycji wydano już około miliona złotych z budżetu gminy. Reklama Obecnie, jak donosi Radio Kraków, farma PV zadłużona jest na ponad trzy miliony złotych. Władze gminy Wierzchosławice rozważają, czy nie ogłosić upadłości firmy, która zajmuje się instalacją fotowoltaiczną. Wójt Zbigniew Drag powiedział, podkreślając kiepskie perspektywy tej inwestycji: „Można ją sprzedać. Tylko jaką sumę nam ktoś da? Można też ją zamknąć całkowicie. Nie mamy pomysłu, co robić, żeby to lepiej poszło. Może rząd sprawi, że zielona energia pójdzie kiedyś do góry, ale jak na razie efektów nie widać”. Niebawem na portalu pojawi się szersza analiza farmy, w tym jej budowy jak i uzysków. Zachęcamy do czytania. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.