Wiadomości OZE Zakaz testowania kosmetyków na zwierzętach w Kalifornii. To pierwszy stan w USA, który wprowadził takie prawo 22 października 2018 Wiadomości OZE Zakaz testowania kosmetyków na zwierzętach w Kalifornii. To pierwszy stan w USA, który wprowadził takie prawo 22 października 2018 Przeczytaj także Wiadomości OZE W planach coraz więcej spalarni śmieci. Potrzebujemy lepszej kontroli Na terenie Polski działa 9 spalarni odpadów komunalnych. W najbliższych latach planowana jest rozbudowa istniejących, a także budowa 30 nowych punktów przerabiających śmieci na ciepło. Branża odpadów to przede wszystkim duże pieniądze, a każdy nowy projekt wzbudza kontrowersje. Obywatele i ekolodzy obawiają się nadmiernej emisji pyłów, CO2 i metali ciężkich, natomiast samorządy i zainteresowane firmy zbijają argumenty przeciwników wizją taniej energii i szybkiego rozwiązania problemu śmieci w gminach. Raport Najwyższej Izby Kontroli rzuca nowe światło na jakość pracy organów ochrony środowiska, sprawujących pieczę nad spalarniami śmieci. Jest co poprawiać. Ochrona środowiska Trwa wielka podróż dookoła Bałtyku. Aktywiści właśnie przeszli polskie wybrzeże Ekspedycja Save The Baltic Sea to akcja, w ramach której aktywiści chcą obejść Bałtyk dookoła. Wędrówka zaczęła się 11 marca, a cała grupa właśnie zakończyła podróż wzdłuż polskiego wybrzeża. Ekspedycja spędziła dwadzieścia dni w naszym kraju, spotykając się z lokalnymi naukowcami, działaczami na rzecz środowiska i studentami, aby dowiedzieć się więcej o stanie i przyszłości polskich brzegów Bałtyku. W stanie Kalifornia uchwalono nowe prawo zakazujące sprzedaży kosmetyków testowanych na zwierzętach. Ustawa ta jest pierwszą tego typu w całych Stanach Zjednoczonych. Gubernator stanu, Jerry Brown, podpisał dokument na początku października tego roku. Nowe prawo wejść ma w życie od 1 stycznia 2020 roku. Reklama Zakaz dotyczy importu zarobkowego, sprzedaży lub oferowania sprzedaży kosmetyków, które były testowane na zwierzętach. Zagrożone jest to mandatem karnym w wysokości 5000 dolarów oraz dodatkowo 1000 dolarów za każdy dzień od wykrycia do zaprzestania takiej działalności. Obecnie w przemyśle kosmetycznym korzysta się z myszy, szczurów, królików i świnek morskich. Ogromna ilość z tych zwierząt, po tym jak zostaną przeprowadzone na nich testy, często z wykorzystaniem drażniących lub nawet trujących substancji, jest zabijane. Dodatkowo, część z nich jest karmiona na siłę, czy zmuszona do wdychania trujących substancji. W ten sposób prawo stanu Kalifornia zostało dopasowane, jako pierwsze w USA, do idei Humane Cosmetics Act, czyli federalnej ustawy dotyczącej humanitaryzmu w przemyśle kosmetycznym. Kongres Stanów Zjednoczonych uchwalił ten dokument w zeszłym roku, ale nie wprowadzono go jeszcze w życie. Niestety kalifornijska ustawa nie jest pozbawiona wad. Istnieje możliwość odstąpienia od zakazu, jeżeli nie istnieją alternatywne procedury dla danych testów. Amerykańska Administracja ds. Jedzenia i Leków, odpowiedzialna za ustalanie testów, jest w tym zakresie bardzo pobłażliwa i nieprecyzyjna – wymaga jedynie, by firmy stosowały „dowolne testy, które są odpowiednie i efektywne”, by eliminować szkodliwe dla konsumentów efekty produktów. Tego rodzaju zakazy, oprócz Kalifornii w USA, stosuje Unia Europejska, Indie, Izrael i Norwegia. Z kolei niektóre kraje, takie jak Chiny, testują na zwierzętach wszystkie importowane kosmetyki. Mogę one następnie trafiać m.in. do Kalifornii, tak długo, jak same testy nie odbywają się na terenie tego stanu. Wiele krajów naciska na Chiny, by zaprzestały prowadzenia tego rodzaju testów. Istnieją też inne naciski, które wywierane są na firmy. Jedną z zachęt jest fakt, że testowanie na zwierzętach oznacza podwojenie wysiłków laboratoryjnych, ponieważ kosmetyki muszą być testowane dwukrotnie – na zwierzętach i alternatywnymi technologiami. Jest to szczególnie istotne w przypadku produktów eksportowanych do Państwa Środka, które póki co wymaga takich testów. „Obecne zmiany nadają impet całemu sektorowi kosmetycznemu, dzięki czemu wprowadzane są na całym świecie”, mówi Vicki Katrinak, menedżerka programów humanitarnego traktowania zwierząt. „Mamy nadzieje, że Kalifornia to tylko początek rozwiązywania tego problemu”, dodaje. Foto: Siora Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.