Wiadomości OZE Zmiana kosztu instalacji fotowoltaicznych na świecie 10 września 2016 Wiadomości OZE Zmiana kosztu instalacji fotowoltaicznych na świecie 10 września 2016 Przeczytaj także Fotowoltaika Chińskie panele fotowoltaiczne. Jak wpływają na rynek OZE? W ostatnich latach Chiny zmonopolizowały światowy rynek OZE. Ponad połowa sprzedawanych paneli fotowoltaicznych pochodzi z Azji. Jak import wpływa na rozwój zielonej energetyki w Polsce i na świecie? To szansa na tanią transformację czy niepotrzebna konkurencja dla lokalnego rynku? Fotowoltaika Co zrobić, gdy firma instalująca fotowoltaikę zbankrutowała? Poradnik dla poszkodowanych klientów Rosnąca popularność instalacji fotowoltaicznych sprawiła, że na rynku zaczęło pojawiać się coraz więcej firm oferujących tego typu panele. Zmiany w ustawie o OZE, które weszły w życie 1 kwietnia 2022 roku, sprawiły, że istnienie wielu firm stanęło pod znakiem zapytania. Co w takim razie zrobić, kiedy firma, która zamontowała nam fotowoltaikę lub wydzierżawiła grunt pod farmę PV, upadnie? W związku z dynamicznym rozwojem branży jesteśmy zalewani ciągłymi nowinkami fotowoltaicznymi, często można odnieść wrażenie, że jest ona najbardziej przyszłościową gałęzią energetyki odnawialnej. W stwierdzeniu tym jest bardzo dużo prawdy – kolejne wynalazki, korzystające z promieniowania słonecznego, takie jak chociażby solar impulse (samolot napędzany za pomocą paneli) czy szosy produkujące energię, często imponują swoją pomysłowością. Zastanówmy się, jak wygląda warstwa ekonomiczna samych farm fotowoltaicznych? Jak zmienia się ich opłacalność na przestrzeni lat? Reklama Na te pytania spróbowała odpowiedzieć MIT, jedna z czołowych amerykańskich uczelni technicznych. Badając średni koszt paneli fotowoltaicznych na rynku USA w przeciągu kilku lat zauważyli, że obniżyły się one o ponad 84% w przeciągu ostatnich sześciu lat. Tak duża redukcja ceny następuje głównie poprzez ciągłe udoskonalanie procesu ich produkcji oraz pojawianie się nowych producentów. Początkowo byli to przeważnie chińscy producenci, jednak obecnie są oni wypierane przez produkty amerykańskie (podobna sytuacja zachodzi obecnie w Polsce). Znacznie wolniej jednak od kosztów samych ogniw spada cena BOS (balance-on-system – koszt postawienia farmy fotowoltaicznej minus koszt samych paneli) od powoduje, że tak naprawdę to właśnie one są głównym wyznacznikiem jednostkowej ceny energii pochodzącej z farm słonecznych. Do ceny jednostkowej zalicza się w USA również koszty gruntu, prac, wszelkie naprawy i zarządzanie, podatki oraz ceny okablowania i inwerterów, które w badanym okresie staniały średnio o prawie 50%. W 2011 roku udział BOS w cenie całej instalacji w koszcie mocy jednostkowej (tzn. $/Wat) na farmach poniżej 10kW wynosił średnio 56% całej wartości instalacji, natomiast trzy lata później już 85%. Dla farm powyżej 1MW BOS w tym samym okresie wzrósł z 41% do 64%), co spowodowane jest szybszym spadkiem cen samych paneli od cen inwerterów, przy zachowaniu praktycznie stałych, pozostałych kosztów – budowy i zarządzania, podatków, gruntu oraz okablowania. Ponad jedną trzecią całości BOS dla małych farm stanowi koszt inwertera, przy czym wraz ze wzrostem jej wielkości udział wzrasta. Sytuacje potęguje fakt, że choć elektrownie fotowoltaiczne o mocy powyżej 1MW na świecie stanowią jedynie 0,3% ich całkowitej liczby, odpowiadają za ponad 55% produkcji energii z elektrowni fotowoltaicznych. Na szczęście dla konsumentów liczba firm produkujących falowniki (inwertery) ciągle rośnie. Ostatnio do ich grona dołączyła także amerykańska firma Tesla, z ambitnymi planami zmniejszenie kosztów każdego urządzenia o połowę. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.