Wiadomości OZE Elektryczne statki mają uczynić transport morski bardziej ekologicznym 30 kwietnia 2018 Wiadomości OZE Elektryczne statki mają uczynić transport morski bardziej ekologicznym 30 kwietnia 2018 Przeczytaj także Wiadomości OZE Puszcza Białowieska – czyli jak polski rząd, chroniąc granicę, zabija bioróżnorodność W 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej został postawiony płot, którego zadaniem miała być ochrona przed nielegalną migracją. 186-km zasieków ze stalowych przęseł zwieńczonych drutem, w samym środku pierwotnych lasów. Jak ingerencja człowieka wpłynęła na tamtejszą faunę i florę? Wiadomości OZE Czy ceny energii elektrycznej w Polsce wzrosną w 2025? Zapytaliśmy eksperta Zamrożenie cen energii elektrycznej w 2025 roku stoi pod znakiem zapytania. Jakie czynniki mogą mieć wpływ na wzrost rachunków za prąd oraz ponoszone przez użytkowników koszty? O te kwestie zapytaliśmy eksperta – Damiana Różyckiego, Prezesa Columbus Obrót. Elektryczny napęd statków transportowych i cyfrowe systemy komunikacji pomiędzy jednostkami to dwa główne narzędzia dekarbonizacji transportu morskiego. Jest to sektor, który od lat postrzegany bywa jako najbardziej „zielona opcja” w kwestii przewożenia towarów, ale nadal możliwe jest zmniejszenie jego wpływu na środowisko. Na świecie transport morski emituje obecnie około miliarda ton CO2 rocznie. Jak uważa Organizacja Współpracy Ekonomicznej i Rozwoju, do 2035 r. dzięki innowacjom technologicznym można będzie zredukować poziom szkodliwej emisji tej gałęzi gospodarki do zera. Możliwą metodą realizacji powyższego celu jest wprowadzenie elektrycznych statków. Jedna z pierwszych tego typu jednostek ma pływać po duńskich wodach terytorialnych i transportować pasażerów z wyspy Aeroe na kontynent. Reklama Koordynatorem duńskiego projektu elektryfikacji promów jest dr Trine Heinemann. „Mamy długą tradycję w byciu samowystarczalnymi energetycznie. Jedynym transportem z wyspy na stały ląd jest prom, więc jest duże zainteresowanie również jego samowystarczalnością” – zauważa naukowiec. Promy, jakkolwiek bardziej ekologiczne niż samoloty, także emitują spaliny, gdyż wykorzystują silniki diesla. Realna jest zatem możliwość poprawy tej sytuacji i zmniejszenia szkodliwej emisji. Pojazdy morskie coraz częściej są jednostkami hybrydowymi – w porcie zasilane są energią elektryczną, a silnikiem diesla na pełnym morzu. W pełni elektryczne jednostki to po prostu kolejny krok, jak zauważa dr Heinemann. Dotychczasowo rozwój tego rodzaju jednostek transportowych ograniczony był – podobnie jak w przypadku samochodów – zbyt krótkim zasięgiem. Obecnie technologia pozwala na jego wydłużenie. Elektryczny prom może na jednym ładowaniu przepłynąć 33 kilometry. Łódź wykonywać będzie siedem kursów dziennie, ładując się około 15-20 minut, w trakcie gdy samochody będą wjeżdżać i zjeżdżać z pokładu w porcie. Takie zasilanie będzie uzupełniane dłuższym ładowaniem w czasie nocy. Energia elektryczna potrzebna do zasilania promu pochodzi z duńskiej sieci energetycznej, ale podczas ładowania na wyspie Aeroe będzie ona pochodzić z OZE, jako że instalacja na wyspie jest w pełni oparta o odnawialne źródła energii. Dzięki temu, pobierając energię z sieci na wyspie, prom będzie w pełni neutralny węglowo. źródło: phys.org Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.