Wiadomości OZE Dezodoranty przyczyną zanieczyszczeń powietrza? 01 czerwca 2018 Wiadomości OZE Dezodoranty przyczyną zanieczyszczeń powietrza? 01 czerwca 2018 Przeczytaj także Smog Smog w uzdrowiskach. Raport NIK ujawnia wieloletnie przekroczenia norm Alarmujące dane dotyczące jakości powietrza w polskich uzdrowiskach z lat 2018-2022 pokazują, że smog pozostaje jednym z najpoważniejszych nierozwiązanych problemów środowiskowych w Polsce. Raporty pokazują, że nawet gminach o statusie leczniczym kuracjusze oddychali powietrzem zanieczyszczonym na poziomie porównywalnym do wielu gmin niespełniających norm jakości powietrza. Chociaż rząd przekonuje o sukcesie programu Czyste Powietrze, dzisiejszy smog, z którym borykają się polskie gminy świadczy czymś przeciwnym. Smog Dzień Czystego Powietrza bez powodów do świętowania. Raport GIOŚ kontra rządowe deklaracje Dzień Czystego Powietrza miał być okazją do podsumowania postępów w walce ze smogiem, ale najnowsze komunikaty rządu i reakcje społeczne pokazują raczej rosnący rozdźwięk między deklaracjami a rzeczywistością. Z jednej strony mamy raporty i statystyki, z drugiej doświadczenia beneficjentów programu Czyste Powietrze – napięcia wokół wypłat i narastające poczucie braku odpowiedzialności za efekty. W takiej atmosferze trudno mówić o świętowaniu, a kluczowe pytanie przestaje brzmieć „ile środków uruchomiono”, a zaczyna: „czy to realnie poprawia jakość powietrza i poczucie bezpieczeństwa ludzi?” W Polsce zanieczyszczenie powietrza wiąże się z węglem kamiennym, który jest ważnym elementem naszej polityki energetycznej. Nieco mniejszą rolę odgrywają spaliny emitowane przez samochody. Niedawno przeprowadzone badania pokazują, że są również inne powody powstawania smogu. Amerykańscy naukowcy zauważyli, że do złej jakości powietrza przyczyniają się także dezodoranty oraz innego rodzaju środki higieny. Reklama W badaniach wzięto pod lupę powietrze w mieście Toronto oraz Boulder. Okazało się, że ilość D5 (dekametylocyklopentasiloksan) znajdującego się m.in. w dezodorantach była zbliżona do stężenia benzenu, który jest emitowany do atmosfery poprzez wydzielające się z samochodów spaliny, ale występuje także m.in. w dymie papierosowym. Stężenia D5 w powietrzu były najwyższe w godzinach porannych, co wiąże się z poranną toaletą. Co ciekawe, było ono porównywalne z ilością benzenu, pomimo zwiększonego w porannych godzinach ruchu samochodów. W południe, gdy perfumy w większości wyparowały, obecność D5 w powietrzu zmniejszyła się. Naukowcy szacują, że każdego dnia w Boulder emitowanych jest ok. 5 kilogramów D5 oraz trzykrotnie więcej benzenu. Z badań amerykańskich naukowców wynika, że pomimo dużych wysiłków na rzecz zmniejszenia emisji spalin oraz zanieczyszczeń spowodowanych wykorzystaniem paliw kopalnych, zapomina się o innych źródłach smogu. Choć to zaskakujące, wskazują również na to, że każdego dnia przyczyniamy się do gorszej jakości powietrza całkowicie nieświadomie. Sytuację mogą poprawić jedynie producenci, zmieniając skład produktów na ten bardziej przyjazny naturze. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.