Wiadomości OZE Jak zarobić na magazynach energii? 04 lipca 2018 Wiadomości OZE Jak zarobić na magazynach energii? 04 lipca 2018 Przeczytaj także Polska Zielone miliardy przepadły – NIK ujawnia szokujące fakty Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła raport, z którego wynika, że ponad 70 mld złotych ze sprzedaży ETS-ów… rozpłynęło się w ogólnym budżecie państwa. Kontrola wykazała nieprawidłowości w systemie raportowania do KE, procedowaniu wniosków w ramach programu “Mój Prąd” i brak kontroli wewnętrznych w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Patronat II Kongres Energetyki Rozproszonej w centrum uwagi Od 28 do 30 października w Centrum Kongresowym ICE Kraków oraz na kampusie AGH odbywał się II Kongres Energetyki Rozproszonej, organizowany przez Akademię Górniczo-Hutniczą. Wydarzenie zgromadziło 2 tysiące uczestników, w tym przedstawicieli administracji, naukowców, biznesmenów oraz młodzież, potwierdzając swoją rolę jako kluczowego forum debaty o transformacji energetycznej w Polsce. Magazynowanie energii rozwija się coraz szybciej. Okazuje się jednak, że niekoniecznie służy do gromadzenia energii z odnawianych źródeł, o wiele wygodniej jest używać magazynów do regulacji sieci. Reklama Wiatr i fotowoltaika to najszybciej taniejące i rozpowszechniające się OZE. Ale zależność od pogody wciąż jest problemem. Rozwiązanie wydaje się oczywiste – potrzebny jest magazyn energii elektrycznej, który nadmiar prądu gromadzi i oddaje go w miarę potrzeby. W idealnym modelu wszystko jest proste, ale jak wiadomo, nic idealne nie jest. Poza ekstremalnymi przypadkami OZE nie wyrastają nagle na energetycznej pustyni, tylko wpinane są do istniejących i działających systemów energetycznych. Takim skrajnym przypadkiem jest efekt zakładu Elona Muska, 100 MW bateria w stanie Australia Południowa. Miejscowe władze chcą mieć jak najwięcej OZE, a jednocześnie stan doświadczył serii blackoutów. Największy z nich wcale nie był spowodowany długotrwałą przerwą w produkcji z wiatru, tylko potężną awarią sieci przesyłowej, którą uszkodził huragan. Bateria Tesli (na zdjęciu) ma zapobiec obydwu powyższym scenariuszom w znacznym stopniu izolowanym od reszty kraju systemie Australii Południowej. Zespoły baterii o mocy dziesiątków MW wyrastają tymczasem w sieciach, którym blackout na wzór australijskiego nie grozi. Okazuje się bowiem, że mają pewną zdolność, której nie mają inne urządzenia. Za jej użycie operatorzy sieci są gotowi nieźle zapłacić. Chodzi o usługę regulacji częstotliwości, krytycznego dla sieci parametru. Nie wdając się w techniczne szczegóły, częstotliwość spada przy rosnącym obciążeniu, czyli w czasie dużych przepływów energii w czasie wysokich popytu i produkcji. Z kolei spadek obciążenia, albo spadek przepływu powoduje wzrost częstotliwości. Dlatego energetycy tak nie lubią zmian – zwłaszcza szybkich – obciążenia sieci, bo zakłócają częstotliwość i wymagają uruchamiania szeregu środków zaradczych. A obie te sytuacje są charakterystyczne dla systemów z wysokim udziałem zależnych od pogody OZE. Tymczasem pracująca w sieci bateria może dostarczyć energii, modyfikując przepływy i zmniejszając obciążenie, albo zaabsorbować nadmiar, wywołując dokładnie odwrotny efekt. I może zrobić to bardzo szybko, znacznie szybciej niż jakiekolwiek konwencjonalne źródło. Dobrą analogią jest porównani tradycyjnego dysku twardego z dyskiem na pamięciach flash. Ten drugi startuje wielokrotnie szybciej, choćby dlatego, że nie ma żadnych ruchomych części. Dokładnie tak jak w rzeczywistości sieciowej – szybkość reakcji baterii jest nieporównywalnie większa niż regulacyjnej „gazówki” z wirującymi, a więc i bezwładnymi turbiną i generatorem. Jak rozwija się rynek magazynowana w Europie i kiedy będzie można na tym zarobić? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.