Wiadomości OZE Rząd planuje poszerzenie katalogu prosumentów 27 lutego 2019 Wiadomości OZE Rząd planuje poszerzenie katalogu prosumentów 27 lutego 2019 Przeczytaj także OZE Magazyny energii w mieszkaniach są nieopłacalne. Co sprawia, że inwestycja się nie zwraca? Rosnące ceny energii elektrycznej sprawiają, że coraz więcej osób zaczyna interesować się magazynami energii jako sposobem na obniżenie rachunków za prąd. Na rynku pojawiają się firmy, które proponują sprzedaż magazynu do mieszkań lub domów pozbawionych własnych instalacji OZE. To ważne, by wiedzieć, jakie są koszty, zagrożenia i realne korzyści dla konsumentów, które mogą nie być tak atrakcyjne, jak je przedstawiają sprzedawcy. Biomasa Brykiet z łusek słonecznika i biomasa: czy to bardziej ekologiczna alternatywa dla pelletu? Znaczenie biomasy w Polsce rośnie, a w zaktualizowanym Krajowym Planie Energii i Klimatu (KPEiK) została wskazana jako kluczowy element stabilności systemu energetycznego. Jej popularność stawia jednak nowe wyzwania – rosnące ceny pelletu i kotłów oraz ryzyko nadmiernej eksploatacji lasów. Na rynku pojawiają się jednak różne ekologiczne alternatywy, które mają na celu wsparcie gospodarki o obiegu zamkniętym. Jak poinformowała minister przedsiębiorczości i technologii, Jadwiga Emilewicz, rząd planuje rozszerzyć katalog prosumentów. Swoje prace rozpoczął już specjalny, międzyresortowy zespół, który zajmuje się tym zadaniem. Zmiany w katalogu wynikają z nowelizacji ustawy o OZE – w myśl nowej ustawy, która kładzie duży nacisk na rozwój energetyki prosumenckiej, prąd z instalacji odnawialnych sprzedawać mogą nie tylko osoby prywatne, ale także małe i średnie firmy oraz jednostki samorządu terytorialnego. Reklama Obecnie prosumentem, jak zaznacza Emilewicz, może być tylko osoba fizyczna. Rozszerzenie katalogu prosumentów o firmy i jednostki samorządowe ma spopularyzować produkcję energii odnawialnej na swoje potrzeby. Jak wskazuje minister, po nowelizacji wszystkie formalności związane z uzyskaniem statusu prosumenta będzie można załatwić przy „jednym okienku”. Prowadzone są także rozmowy z firmami zajmującymi się dystrybucją energii elektrycznej nad usprawnieniem procesów związanych z podłączaniem takich instalacji do sieci. Oczywiście, konieczne jest wsparcie finansowe prosumentów. Źródłem mają być preferencyjne kredyty, które powinno się spłacać ze sprzedawanej do sieci nadwyżki prądu. – To jest bardzo interesujące rozwiązanie także z perspektywy budżetu państwa, bo nie wiąże się dużymi kosztami – zaznacza szefowa resortu przedsiębiorczości. – Będziemy musieli się jeszcze zastanowić nad rodzajem dofinansowania dla jednostek samorządu terytorialnego, ale gospodarstwa i firmy powinny obciążenie kredytem udźwignąć – podsumowuje Emilewicz. Obecnie prowadzone są rozmowy z bankami, które mają umożliwić tego rodzaju preferencyjne finansowanie dla firm. Średni koszt takiego systemu dla przedsiębiorców to 110 – 150 tys. zł, czyli mniej więcej tyle, ile firmy wydają na leasing samochodów. Planowane zmiany, jak obiecuje minister, wejść w życie mają nawet już w połowie tego roku. źródło: cire.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.